Od wczoraj urzędnicy starostwa tatrzańskiego, pracownicy sanepidu i górale ze Związku Podhalan wizytują tatrzańskie bacówki.

Skontrolowanych zostanie kilkadziesiąt szałasów na całym Podhalu gdzie produkowane są w czasie pasterskiego sezonu owcze przysmaki. Wczoraj komisja odwiedziła znaną zakopiańską bacówkę przy Dolinie ku Dziurze.

- Kontrola była szczegółowa - przyznaje Małgorzata Kluś prowadząca kontrolowaną bacówkę. - Ale nie było z naszej strony uchybień. - Sprawdzano czy mamy wszystkie aktualne badania tak zwierząt jak i nas, czystość oraz to czy nie używa się plastikowych naczyń.

Od przyszłego roku to Unia Europejska wyznaczy instytucje konsumenckie, które będą sprawdzać warunki produkcji oscypków. Wszystko przez rychłą rejestrację owczego sera jako unijnego produktu regionalnego. Pierwszym takim produktem zarejestrowanym w Unii jest bryndza.

 (bol)