W Euroregionie - o Szlaku Dookoła Tatr.
Historyczno-kulturowo-przyrodniczy Szlak Dookoła Tatr to największy z dotychczas realizowanych na Podhalu projektów finansowanych z funduszy przeznaczonych na współpracę transgraniczną.
Inicjatywa, uprawomocniona uchwałą X Kongresu Związku Euroregion "Tatry", podjętą w marcu 2004 r., kilka miesięcy później została zaakceptowana przez Polsko-Słowacką Komisję Międzyrządową ds. Współpracy Transgranicznej. Jak się jednak okazuje, dla marszałka województwa małopolskiego nie jest to priorytet: za strategiczny projekt Europejskiej Współpracy Terytorialnej uznał on bowiem peryferyjną na razie drogę z Krynicy do Wysowej i Bardejova. Zakopane natomiast - we współpracy ze słowackim ministerstwem ochrony środowiska - kopiując pomysł ET chce tworzyć ścieżki rowerowe wokół Tatr. Przyczyną uaktywnienia się różnych środowisk i wnioskodawców jest świadomość, że tak dużych funduszy pomocowych na pogranicze polsko-słowackie już później nie będzie.
Tak przedstawiał sytuację na spotkaniu z zaproszonymi do nowotarskiej siedziby Euroregionu "Tatry" samorządowcami, urzędnikami i dyrekcją Nadleśnictwa Nowy Targ dyrektor biura Antoni Nowak. - Mamy pół roku i trzeba ten czas wykorzystać na to, żeby zgromadzić materiały. Partner słowacki jest w stanie nadrobić zaległości. Szanse Szlaku Dookoła Tatr są o tyle większe, że wszyscy będą wnioskować o budowę dróg samochodowych, a my chcemy tworzyć dla nich alternatywę.
Co więcej - polska strona ma już gotowe studium historyczno-kulturowe, studium ochrony krajobrazu i dziedzictwa przyrodniczego oraz studium planistyczno-urbanistyczne. Został też nasyp po zlikwidowanej linii kolejowej Nowy Targ - Podczerwone - Sucha Hora.
Słowacki partner nie jest tak zaawansowany w przygotowaniach, ale w krótkim czasie byłby zdolny stworzyć swoje opracowania. Po polskiej stronie wniosek o dofinansowanie ze Wspólnego Funduszu Małych Projektów Programu Współpracy Przygranicznej PHARE Polska-Słowacja sporządziła gmina Czarny Dunajec przy współpracy miasta Nowy Targ oraz gmin Czorsztyn, Łapsze Niżne, Nowy Targ i Szaflary. Warszawska reprezentacja Komisji Europejskiej zatwierdziła go we wrześniu 2004 r. W ramach projektu opracowano studium historyczno-kulturowe, przyrodniczo-krajobrazowe i planistyczno-urbanistyczne. Komplementarnym projektem z drugiej strony Tatr zajmuje się Stowarzyszenie Region "Tatry" z siedzibą w Kieżmarku. Trasa po stronie słowackiej - ze wszystkimi pętlami i odnogami - jest dłuższa, realizacja będzie więc droższa niż po polskiej stronie, gdzie koszt szacuje się orientacyjnie na ok. 11 mln euro.
Dobre i łatwe do przewidzenia skutki stworzenia Szlaku Dookoła Tatr to aktywizacja miejscowości położonych przy trasach, chociaż częściowe odciążenie Tatr z ruchu turystycznego, przybliżenie turystom historycznego i kulturowego dziedzictwa regionu, pomoc w odkryciu nieznanych i niedocenianych walorów przyrodniczo-krajobrazowych. Szlak umożliwi też - i spopularyzuje - różne formy aktywnego spędzania wolnego czasu: pieszo, konno, na rowerach i nartach biegowych.
Teraz najważniejsza jest koncepcja z podziałem kosztów między poszczególne gminy i deklaracja woli partycypujących samorządów (np. w formie porozumienia międzygminnego). Rola wiodąca przypadłaby zapewne Nowemu Targowi.
O trasach polskiej części szlaku - wkrótce. (ASZ)