E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Podhale
Podhalański boom rozbiórkowy
 dodano: 20 Czerwca 2007    (źródło: Dziennik Polski - www.dziennik.krakow.pl - 2007/06/20)
Nadzór budowlany w Zakopanem już trzeci rok walczy z nielegalną inwestycją na Małem Żywczańskiem (Fot. Rafał Gratkowski)

Stragany, tartak, a niebawem apartamenty.

Za rozbiórkę nielegalnej inwestycji firma może zarobić nawet pół miliona złotych. Nic dziwnego, że chętnych podjęcia się takiego zadania nie brakuje. Pod Tatry w kolejce ustawiają się firmy ze Śląska i z Krakowa. Jednak do tej pory na Podhalu udało się przeprowadzić jedynie rozbiórkę straganu i tartaku. Wielokondygnacyjne obiekty mieszkalne i stawiane pod wynajem architektoniczne potworki czekają na swoją kolej.


Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Zakopanem odbiera średnio rocznie około 300 meldunków o samowolach budowlanych. Nie oznacza to jednak, że tyle nielegalnych inwestycji wyrasta podczas każdego sezonu budowlanego pod Tatrami.

- To są trzy podstawowe kategorie zgłoszeń. Rzecz dotyczy bowiem rozbudowy istniejących budynków, nielegalnych remontów, a także inwestycji rozpoczętych od podstaw - zaznacza inspektor powiatowy Jan Kęsek - Obecnie mamy w Zakopanem trzy duże obiekty, które są największymi samowolami: wielorodzinny dom na ul. Małe Żywczańskie, blok pięciokondygnacyjny o kubaturze 9 tys. metrów sześciennych obok cmentarza na Pardałówce i siedmiokondygnacyjna rozbudowa domu mieszkalnego na ul. Wincentego Pola. To jest tragedia, bo ten obiekt to nawet dokładnie nie wiadomo czym miałby być.

W zakopiańskim inspektoracie dodają, że są krakowskie firmy zainteresowane przeprowadzeniem rozbiórek, których koszt wyceniono na 300, 400 i 500 tys. złotych. - Do tej pory jednak udało nam się przeprowadzić rozbiórki nielegalnych straganów handlowych i tartaku w Jurgowie - podkreśla Jan Kęsek.

Zakopiańskie władze poprzedniej kadencji obiecywały zagwarantować fundusze na rozbiórkę nielegalnej inwestycji na Małem Żywczańskiem. - Problem jednak w tym, że rozbiórkę przeprowadza się na koszt inwestora, tak więc nawet jeśli władze miasta dałyby nam potrzebne na ten cel pieniądze, to my musielibyśmy je przekazać inwestorowi prowadzącemu nielegalną inwestycję, a ten dopiero mógłby przeznaczyć je na rozbiórkę - wyjaśnia inspektor powiatowy w Zakopanem.

(RAV)











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    1005





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024