Co zabiło DJ Tediego.
Z początkiem maja informowaliśmy o błyskawicznie postępującej chorobie i śmierci 26-letniego DJ-a Tediego z Czarnego Dunajca.
Znany w środowisku i powszechnie lubiany młodzieniec zmarł w krakowskiej Klinice Chorób Zakaźnych, z rozpoznaniem posocznica meningokokowa. Chociaż pierwsze badania laboratoryjne przeprowadzone w tej placówce nie potwierdziły, by przyczyną były meningokoki, wynik, jaki przekazał potem Krajowy Ośrodek Referencyjny Zakażeń Ośrodkowego Układu Nerwowego w Warszawie, nie pozostawia już wątpliwości, że powodem gwałtownej, śmiertelnej choroby były meningokoki grupy B, na które nie ma szczepionki. Tedi mógł być nosicielem groźnych bakcyli i zaatakowały one w momencie obniżenia odporności organizmu lub zaraził się od kogoś, mając kontakt z szerokim kręgiem ludzi. Przyczyną wcześniej notowanych na Podhalu przypadków sepsy były natomiast meningokoki grupy C, a na niektóre ich szczepy szczepionka działa. (ASZ)