E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Podhale
Europejska bryndza
 dodano: 12 Czerwca 2007    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2007/06/12)

Mamy pierwszy polski produkt w UE.

Góralska bryndza trafiła w końcu na unijne stoły. Wczoraj została wpisana przez Komisję Europejską na listę unijnych produktów regionalnych. Lista zostanie opublikowana w Dzienniku Urzędowym i 20 dni po publikacji bryndza będzie oficjalnie chroniona i zastrzeżona w całej Wspólnocie. Będzie to oczywiście mieć swoje konsekwencje - podróbki powinny być już surowo karane przed odpowiednie służby. Choć górale grożą, że hodowla owiec jest już tak nieopłacalna, że lada moment i oscypka i bryndzy może zabraknąć.


Bryndza jest pierwszym polskim produktem uznanym w Unii za regionalną specjalność. Z Podhala na rejestrację czeka jeszcze oprotestowany przez Słowaków oscypek, redykołka oraz jagnięcina.

Unijne przepisy dokładnie określają ile w bryndzy musi być owczego mleka - wyjaśnia Jan Janczy, dyrektor Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz. - Musi być więc teraz tak, że 60 proc. to mleko owiec górskich, reszta zaś krowie.

Górale nie kryją, że produkcja bryndzy jest teraz śladowa. - Przede wszystkim opłaca się robić oscypki - zaznacza Jan Janczy. - Na to zużywa się ogromną większość mleka owczego. Z reszty można robić bryndzę.

Jak się robi ten góralski (od wczoraj również regionalny) przysmak? - Z buncu - tłumaczy pan Staszek z jednej z bacówek. - Musi porządnie skwaśnieć. Wtedy się go mieli a potem tłucze w kamiennym garnku. Prawdziwą bryndzę można zrobić tylko w bacówce. Wtedy pachnie dymem i ma niepowtarzalny smak.

Tak jak są fałszywe oscypki, tak i jest fałszywa bryndza. Robi się ją w domu lub w mleczarniach. W zależności od pory roku dodaje się mniej lub więcej owczego mleka. A czy w ogóle lubimy bryndzę? - Jak owcza to są szanse, że pokosztuję - mówi pan Marian z Krupówek.

Niestety, w Zakopanem generalnie kupi się jedynie podróbkę a nie oryginał. - Nie wiadomo, czy za jakiś czas będzie można w ogóle prawdziwej bryndzy spróbować. Teraz gdy już praktycznie do góralskiej owcy zlikwidowano dopłaty to opłacalność hodowli jest żadna. Może się okazać, że na jesieni pasterstwo i owczarstwo pod Tatrami zaniknie - obawia się Jan Janczy.

Górale żałują też, że pierwszy nie został zarejestrowany oscypek - produkt praktycznie już rozpoznawalny w całej Europie. Bryndzę dopiero zaś trzeba będzie w Unii promować. Choć dobra bryndza, jak zapewniają smakosze, lepsza jest od dobrej szynki.

(bol)











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    650





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024