Zakopiańska policja zatrzymała grupę 17-letnich uczniów, którzy byli w Zakopanem na zielonej szkole. Pięciu chłopców spożywało alkohol. Trzech z nich było kompletnie pijanych.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 14 maja. Zakopiańska policja otrzymała zgłoszenie od obsługi jednej z restauracji na Krupówkach.

- Personel lokalu zawiadomił nas, że mają podejrzenia, iż nieletni spożywali alkohol - mówi Monika Kraśnicka-Broś, rzecznik prasowy komendy powiatowej policji w Zakopanem.

Zgłoszenie mówiło, że z grupą nieletnich chłopców były również kobiety, opiekunki grupy.

- Po zebraniu rysopisów dzieci i towarzyszących im wychowawczyń policjanci rozpoczęli poszukiwania. Udało się odnaleźć grupę 13 osób odpowiadających rysopisowi, spacerujących na Krupówkach - relacjonuje dla "Gazety Krakowskiej" Monika Kraśnicka-Broś.

Policja odnalazła 11 chłopców w wieku 17 lat i dwie opiekunki. Wszyscy zostali poddani badaniu alkomatem. Okazało się, że pięciu chłopców spożywało tego dnia alkohol. Trzy wyniki zszokowały policjantów. Okazało się, że rekordzista miał aż 1,98 promila alkoholu we krwi. Dwóch innych przekroczyło 1,5 promila. Wynik pozostałej dwójki wyniósł 0,35 i 0,28 promila alkoholu we krwi. Trzech chłopców musiało więc być kompletnie pijanych.

Zatrważające jest to, że z nimi po Krupówkach spacerowały dwie opiekunki, które po zbadaniu alkomatem okazały się być jednak trzeźwe.

- Jednakże te kobiety musiały wiedzieć, że chłopcy są pijani - zaznacza rzecznik prasowy zakopiańskich policjantów.

Dodatkowo okazało się, że opiekunki w wieku 30 i 34 lata pracują w szkole. Szokuje fakt, że jedna jest wychowawcą klasy uczniów, a druga pedagogiem szkolnym.

Grupa nietrzeźwych uczniów i ich najwyraźniej nie do końca dorosłych opiekunek przyjechała do Zakopanego spod Krakowa.

- Gdy ich zatrzymaliśmy mieli już wykupione bilety powrotne. Dlatego dalsze przesłuchania przeprowadzą policjanci z ich miejscowości - zapowiada Monika Kraśnicka-Broś.

Na szczęście tegoroczny okres zielonych szkół pod Giewontem przebiega bardzo spokojnie. Poza zatrzymanymi pijanymi 17-latkami nie było innych nieprzyjemnych zdarzeń z udziałem nieletnich. Jak widać nie wszyscy uczniowie muszą pić alkohol żeby dobrze się bawić.

Łukasz Bobek