W willi Chochlik.
Co fascynującego może być w wieży ciśnień, maszynie z przepompowni, czy hali zakładu naprawczego taboru kolejowego?
Warto to sprawdzić w zakopiańskiej willi Chochlik przy ul. Sienkiewicza, gdzie od soboty oglądać można niezwykłą wystawę fotografii Tomasza Jankowskiego "Breslau/Wrocław. Industria i przemijanie".
Sobotni wernisaż rozpoczął "Manifest futuryzmu" Filippo Tommaso Marinettiego, który odczytała Zuza Dembiec, jedna z gospodyń willi Chochlik: "Będziemy opiewać nienasycone dworce kolejowe, pożeracze dymiących wężów; fabryki uwieszone uchmur nakrętych sznurach siwych dymów; będziemy opiewać mosty podobne dogimnastyków-olbrzymów, którzy okraczają rzeki, lśniące wsłońcu błyskiem noży; awanturnicze statki węszące zahoryzontem, szerokopierśne lokomotywy, galopujące poszynach, jak stalowe konie okiełznane rurami, ilot ślizgowy aeroplanów, których śmigło łopoce nawietrze jak flaga izdaje się klaskać jak rozentuzjazmowany tłum".
-Manifesty futurystów powstawały wtym samym mniej więcej czasie, co maszyny fotografowane przez Tomka. Mam wrażenie, że jego zdjęcia zprzekazem tych manifestów dają bardzo ciekawe połączenie - podsumowała Zuza Dembiec.
Po manifeście przyszedł czas na otwarcie wystawy i opowieść o niezwykłych zdjęciach, którą snuł ich autor, Tomasz Jankowski.
-Natych fotografiach oglądać możnasześć obiektów: wieżę ciśnień nagrobli, maszynę zprzepompowni, halę zakładu naprawczego taboru kolejowego, budynek gminy wyznaniowej żydowskiej, browar piastowski oraz zamurowaną niemiecką kamienicę - mówił autor. -Chciałem oddać klimat tych miejsc, uchwycić to, co czułem obcując ztą niezwykłą maszynerią. To było bezpośrednie obcowanie zprzemijaniem, doświadczenie wielkiej przestrzeni, którą nie każdemu jest dane zobaczyć. Te wszystkie obiekty są nieczynne, wstanie rozkładu. Część znich została już sprzedana, inne dopiero czekają nasprzedaż. Jedne znikną zpowierzchni ziemi, inne zamienione zostaną naluksusowe mieszkania. Wwieży ciśnień powstać ma wprzyszłości muzeum techniki. Namoich zdjęciach uchwyciłem rozkład, ale mam nadzieję, ze wiele ztych budynków uda się ocalić.
Wernisaż zakończył się pokazem slajdów w sali z mozaiką. Tomasz Jankowski zaprezentował ciekawe połączenie archiwalnych zdjęć Wrocławia i swoich fotografii, okraszone skomponowaną przez siebie muzyką industrialną. (KOV)