Aquapark chce się połączyć z pensjonatem oraz budowanym właśnie hotelem.
Zakopiański aquapark w końcu ruszył na całego. Od początku maja działa już od dawna zapowiadany zewnętrzny basen zasilany wodą geotermalną. Właściciele już jednak myślą o rozbudowie obiektu.
Basen z ciepłymi źródłami, który przed otwarciem zakopiańskiego miasteczka wodnego zapowiadano jako największą atrakcję, jest już wypełniony wodą. Jej temperatura wynosi 31 stopni, czyli o 2,5 stopnia więcej niż w akwenach wewnętrznych.
- Basen jest całkowicie zasilany wodą ze źródła termalnego - zaznacza Grzegorz Samecki, dyrektor obiektu.
Kąpielisko pod gołym niebem ma być czynne cały rok. W okresach zimowych woda w basenie będzie dodatkowo dogrzewana.
- Dodatkowo z basenem ruszyła kolejna atrakcja aquaparku, czyli najdłuższa zjeżdżalnia o długości ponad 160 metrów - zaznacza Grzegorz Samecki.
Jednocześnie na zewnątrz będzie mogło kąpać się do 100 osób. Wokół zaś basenu chętni na kąpiele słoneczne mogą poleżeć na leżakach podziwiając panoramę Tatr z Giewontem na pierwszym planie.
W końcu udało się więc uruchomić ostatni element aquaparku. Teraz jednak właściciele miasteczka wodnego na zboczach Antałówki już myślą o rozbudowanie kompleksu.
- Przede wszystkim powstanie drugi zewnętrzny basen zaraz obok budowanego właśnie hotelu - zapowiada dyrektor aquaparku. - Atrakcją dla klientów nowego obiektu ma być to, że w cenie noclegu będzie również pobyt na naszych basenach.
Nowy hotel, jak i basen, mają być połączone z aquaparkiem. W dalszych planach jest również połączenie pensjonatu Antałówka tak aby te trzy miejsca stworzyły jeden wspólny obiekt.
Łukasz Bobek