Stracił panowanie nad autem.
O wyjątkowym szczęściu mogą mówić młodzi ludzie, którzy uczestniczyli w wypadku, do jakiego doszło w Kościelisku. Kierowca opla, 18-letni mieszkaniec Dzianisza, na łuku drogi po uderzeniu w krawężnik stracił panowanie nad autem i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z przeciwka samochodem marki rover, którym kierował 21-letni mieszkaniec Krakowa. W aucie tym jechali również pasażerowie. Jeden z nich, siedzący z tyłu, jak i obydwaj kierowcy doznali obrażeń ciała. Zostali przewiezieni do szpitala. Kierowcy byli trzeźwi.
(hak)