Legendarna drewniana kapliczka Stanisława Witkiewicza doczeka się w końcu gruntownej modernizacji. Jak już informowaliśmy, w tym roku na prace przy rewitalizacji obiektu zostanie wydanych prawie trzysta tysięcy złotych. Ale jak zapewniają władze Zakopanego, to nie koniec zmian w tej części miasta.
Drewniany kościółek na zakopiańskiej Jaszczurówce to jeden z najpiękniejszych zabytków Zakopanego, jak i chyba w całej Polsce. To jeden z niewielu świetnych przykładów tzw. stylu zakopiańskiego zapoczątkowanego przez Stanisława Witkiewicza. W tym roku nareszcie uda się rozpocząć rewitalizację tego obiektu. - Ja określiłbym, że to raczej restauracja kościółka - mówi burmistrz Zakopanego Janusz Majcher. - W najbliższym czasie odbędzie się kolejne już spotkanie w tej sprawie, na którym ustalimy zakres prac i terminarz. Pozyskaliśmy na ten cel trochę pieniędzy z zewnątrz. Chcemy również zwrócić się do zakopiańczyków z prośbą o wsparcie finansowe remontu kościółka. To przecież skarb nas wszystkich.
Władze miasta zastanawiają się również, jakie zmiany przeprowadzić w okolicy kościółka. - Sam parking nie jest dobrą dla nas wizytówką - przyznaje burmistrz Janusz Majcher. - Coś z nim trzeba będzie zrobić. Należałoby też przygotować w tamtym miejscu bezpieczne przejście dla pieszych, uporządkować przyległe tereny zielone, postawić ławki. Zapowiada się więc, że swoją świetność odzyska nie tylko sama drewniana kapliczka, ale i jej najbliższe otoczenie.
Na pewno warto, skoro rocznie przyjeżdża tędy bardzo dużo turystów nie tylko z Polski, ale i zagranicy. Wyłożenie więc parkingu gustowną kostką, czy choćby wylanie asfaltu już sporo zmieni w otoczeniu zabytkowej kapliczki.
(bol)