Miasto nie będzie mieć wpływu na zabytkowy Czerwony Dwór.
Zgoda na wpisanie willi Czerwony Dwór (leżącej przy ul. Kasprusie 27) na listę zabytków to dobrowolne pozbywanie się kontroli miasta nad obiektem komunalnym - zauważył i zaapelował o ponowne zastanowienie się nad tym na ostatniej sesji rady miasta radny Jerzy Zacharko.
Zdaniem radnego, który w poprzedniej kadencji był wiceburmistrzem i postulował, aby odrzucić wniosek o wpisanie tej willi do rejestru zabytków, takie działania zwiększą zdecydowanie wydatki miasta na ten obiekt. - Oznaczać to będzie, że w 100 proc. burmistrz pozbędzie się wpływu na funkcjonowanie Czerwonego Dworu - zaznaczał radny Jerzy Zacharko.
- W konsekwencji może zaistnieć taka sytuacja, że decyzją konserwatora zabytków może nie być możliwe dalsze funkcjonowanie znajdującego się teraz w tym domu gminnego przedszkola.
Burmistrz zaznaczył, że wniosek o wpisanie willi do rejestru zabytków został już poparty przez radę, a także Towarzystwo Opieki nad Zabytkami.
- Będziemy się starać nadal prowadzić tam przedszkole. A gdy opinia co do wpisania obiektu do rejestru okaże się pozytywna, to i pieniądze na tej obiekt się znajdą - zapowiedział Janusz Majcher.
Czerwony Dwór nie tylko stanowi architektoniczny przykład stylu zakopiańskiego zapoczątkowanego przez Stanisława Witkiewicza.
- Jest to również zabytek historyczny. To tutaj pisał Stefan Żeromski, który w tym też domu ogłosił 89 lat temu powstanie Rzeczpospolitej Zakopiańskiej - zauważył burmistrz Janusz Majcher.
(łb)