Gmina Bukowina Tatrzańska jak mało która na Podhalu prze do przodu. Wczoraj uchwalono plan zagospodarowania przestrzennego dla Jurgowa II, kolejnej już miejscowości wchodzącej w skład gminy.
- Wczorajszy plan to kompromis między tym co zaproponowali mieszkańcy, a tym co można było zrobić - uważa Sylwester Pytel, wójt Bukowiny Tatrzańskiej.
Mowa o kompromisie, bo przy opracowywaniu planu mieszkańcy chcieli zwiększenia terenu przeznaczonego pod budownictwo jednorodzinne. - I tak też się stało. Tereny te rozszerzyliśmy kosztem obszaru planowanego pod przyszłą stację narciarską w Jurgowie - wyjaśnia Sylwester Pytel.
Nie obeszło się jednak bez problemów. Poszerzenie terenu pod budownictwo wzdłuż drogi krajowej biegnącej do przejścia granicznego w Jurgowie wymagało zapisania w planie zagospodarowania nowych dróg dojazdowych.
- Problem polegał na tym, że z drogi prowadzącej do granicy nie można robić dużo zjazdów na posesje - wyjaśnia wójt Bukowiny Tatrzańskiej. - Dlatego musieliśmy zaplanować drogi dojazdowe, równoległe do drogi krajowej.
Oznaczać to będzie zmniejszenie powierzchni działek przy głównej trasie. Jest to jednak konieczny warunek, aby działki te nabrały statutu budowlanych. - Bez wjazdu na działkę nie moglibyśmy w przyszłości wydawać pozwoleń na budowę - wyjaśnia wójt.
W najbliższych tygodniach przystąpią do realizacji planów dla Bukowiny i Białki Tatrzańskiej, a także dla Leśnicy, Gronia i Brzegów.
- Zależy nam szczególnie na dwóch pierwszych - mówi Sylwester Pytel. - To miejsca, gdzie w najbliższych latach szykują się duże inwestycje.
Koszt sporządzenia planów przekroczy 200 tys. zł.
(łb)