JASZCZURÓWKA. Konserwator zabytków dał pieniądze na nowy dach, a TPN zrobi nowe schody.
Stuletnia kapliczka na Jaszczurówce przejdzie generalną odnowę. W tym roku odnowiony zostanie dach, a także zewnętrzna galeria. - Udało nam się w końcu pozyskać fundusze - cieszy się ks. Michał Rymar, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego na Cyrhlii. - Obecny dach ma już ponad 20 lat. Kapliczka przykryta zostanie nowym gontem, który powinien wytrzymać 50 lat. W planach jest także wykonanie odwodnienia obiektu.
Łączny koszt prac remontowych wynieść ma niemal 300 tys. zł. - Z funduszy wojewódzkiego konserwatora zabytków udało nam się pozyskać dwie trzecie tej kwoty. Szukamy brakujących 100 tys. zł - wylicza proboszcz z Cyrhlii.
Gmina Zakopane niestety nie dołoży ani grosza. - Jesteśmy już po ustaleniu budżetu na 2007 rok - wyjaśnia wiceburmistrz Jan Gąsienica-Walczak. - Nie zostały zaplanowane żadne pieniądze na ten cel.
Pomoc w renowacji zabytkowego budynku zadeklarował z kolei Tatrzański Park Narodowy, w granicach którego znajduje się kapliczka. - Możemy się zająć naprawami, na których się znamy - mówi dyrektor TPN Paweł Skawiński. - Wyremontujemy mostek i schody do kapliczki.
Roboty rozpoczną się na początku maja, ale tegoroczne plany to nie wszystkie konieczne parce na Jaszczurówce. - Powinniśmy również wymienić system przeciwpożarowy i monitoring. Brakuje przede wszystkim automatycznych zraszaczy na wypadek pojawienia się ognia - uważa ks. Rymar. W przyszłym roku parafia będzie się starać o dofinansowanie z Unii Europejskiej.
Łukasz Bobek