W zakopiańskim aquaparku - nauka pływania w ramach zajęć z wychowania fizycznego.
Wkrótce uczniowie czwartych klas zakopiańskich szkół podstawowych będą uczyć się pływać. Radni z komisji sportu planują wprowadzić obowiązkową naukę pływania w ramach zajęć z wychowania fizycznego.
- Tę propozycję poparli także dyrektorzy zakopiańskich szkół - zaznaczył na spotkaniu z nauczycielami wychowania fizycznego Krzysztof Wiśniowski, przewodniczący komisji sportu, a także wuefista.
Projekt zakłada, że uczniowie z klas czwartych odbyliby 20 godzin zajęć w zakopiańskim aquaparku.
- Zajęcia trwałyby przez sześć miesięcy roku szkolnego - tłumaczył Krzysztof Wiśniowski.
- Zajęcia miałyby się odbywać od września do listopada, a potem od marca do maja - mówi Grzegorz Samecki, dyrektor zakopiańskiego aquaparku.
Zgodnie z planem radnych, w kosztach partycypowałyby zarówno urząd miasta jak i aquapark. - Miasto jednak musi się w to włączyć i wówczas będziemy mogli wynegocjować dobrą cenę - zaznacza Grzegorz Samecki.
Wśród nauczycieli wychowania fizycznego podniosły się głosy, że ten plan może nie do końca się udać. - Przede wszystkim musicie pamiętać, że jedna godzina przeznaczona na basen faktycznie będzie oznaczać dwie godziny. Przecież trzeba dojechać do aquaparku, przebrać się, wysuszyć - mówili nauczyciele. - Dlatego najlepiej byłoby organizować te zajęcia po szkole.
Czy to będzie możliwe - nie wiadomo. Grzegorsz Samecki, dyrektor aquaparku mówi, że zajęcia dla dzieci mogłyby się odbywać w godzinach przedpołudniowych, gdy jest małe "obłożenie" klientami.
Dlatego zanim pierwsza lekcja pływania odbędzie się, najpierw wszyscy muszą usiąść wspólnie i dokładnie przeanalizować całą sytuację.
Łukasz Bobek