Teatr Witkacego oddał na moment swoją scenę młodym. Tym samym zaproszeni do Zakopanego aktorzy z ciechanowskiego Teatru Exodus podjęli nie lada wyzwanie. W miniony piątek wystawili w zakopiańskim teatrze sztukę "Mątwa" na podstawie dramatu Witkacego.

Publiczność "Witkacego" miała więc okazję, by zobaczyć, jak interpretują często oglądanego tu autora inni. W tym wypadku było to spojrzenie młodych artystów amatorów skupionych w grupie teatralnej działającej przy Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie. Odważnie stanęli na deskach zakopiańskiego teatru, by pokazać, kim dla nich jest Stanisław Ignacy Witkiewicz i jak go rozumieją.

"Mątwa" to zresztą nie pierwsza sztuka Witkacego przygotowana przez Teatr Exodus. Grupa młodych ludzi, działających pod kierunkiem Katarzyny Dąbrowskiej, sięga często, a właściwie niemal wyłącznie po jego twórczość i jak zapewniają, traktują to jak pewnego rodzaju wyzwanie. Exodus ma już za sobą realizację "Wariata i zakonnicy", "Matki", "Tumora Mózgowicza", "Nowe Wyzwolenie" i "Sonatę Belzebuba".

Artyści z Exodusa deklarują, że "Mątwę", którą zobaczyła zakopiańska publiczność, odczytali przez pryzmat strachu. - W tej ludzkiej reakcji na zagrożenie jesteśmy podobnymi do tytułowej mątwy. Gdy się boimy, zachowujemy się tak jak ona - maskujemy się, uciekamy, mącimy... - twierdzą.

Teatr Exodus powstał siedem lat temu i jest jedyną grupą teatralną działającą w Ciechanowie. Należą do niej młodzi ludzie - licealiści, gimnazjaliści, studenci, a także osoby pracujące. Swoją działalność rozpoczęli w 2000 roku na ulicy od happeningu opartego na dramacie Tadeusza Różewicza. Pomysłodawczynią, opiekunką i głównym reżyserem teatru jest Katarzyna Dąbrowska, absolwentka Wydziału Wiedzy o Teatrze Akademii Teatralnej w Warszawie. Tekst i fot. (ECZ)