Znikający z zakopiańskich ulic w ekspresowym tempie śnieg obnaża rzeczy, mówiąc delikatnie, wstydliwe.
W wielu miejscach na trawnikach i skwerach zalegają prawdziwe sterty śmieci. Ale nie tylko. Dopiero teraz można zobaczyć skutki marnych umiejętności kierowców. Ot choćby w bezpośredniej bliskości Krupówek zniszczone betonowe obmurowanie zieleńca. Zapewne jakiś fantazyjny kierowca "nie wyrobił" na zakręcie i skosił betonowe słupki. Zimą tego nie było widać, ale teraz czas chyba coś z tym zrobić. Podobnych zimowych uszkodzeń jest o wiele więcej.
(bol)