E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Podhale
Happening przeciwko Jedności
 dodano: 16 Marca 2007    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2007/03/16)

Ostatnie spotkanie w urzędzie miasta w Zakopanem dotyczące planów budowy nowej zakopianki nie tylko pokazało jak wiele niepokoju jest wśród mieszkańców Podhala. Zaczęły się podnosić głosy, że Jedność Tatrzańska, z ramienia której w każdej gminie powiatu tatrzańskiego zasiadają wójtowie, zamiast pomagać mieszkańcom, występuje przeciwko nim.


Czy w takim razie zaufanie jakim obdarzyli samorządowców wyborcy okazało się ponad miarę?

- Gdzie są nasi wójtowie? Poza Stanisławem Ślimakiem z Szaflar nie ma ani jednego z naszych wójtów. Gdzie oni są? Czemu nie przyszli na to spotkanie? - pytał zdenerwowany Mieczysław Dzierzęga. - To my jesteśmy po to, żeby im powiedzieć, gdzie chcemy drogę, a nie oni nam!

Ludzie niezadowoleni byli również, że nawet starosta tatrzański nie zaszczycił swoją obecnością spotkania w urzędzie miasta. Zastępował go wicestarosta Andrzej Skupień.

W tłumie rozległy się nawet okrzyki, że skoro powiat nic nie robi, aby pomóc ludziom, to po co on jest?

- A ta cała Jedność Tatrzańska odwróciła się od ludzi - krzyczeli podhalanie.

Czy zatem Jedność straciła zaufanie wyborców? Zdaniem wicestarosty Andrzeja Skupnia, nic takiego się nie stało.

- Spotkanie miało dotyczyć przebiegu zakopianki w samym Zakopanem. Tymczasem zjawili się ludzie spoza miasta. Wśród nich byli tacy, którzy w listopadowych wyborach też brali udział, ale im się nie powiodło. To był happening, który miał wszystkim dołożyć - uważa Andrzej Skupień. - Nie boimy się, że stracimy popularność, bo stanowisko wójta, czy starosty ma to do siebie, iż trzeba się liczyć z zadowoleniem jak i rozgoryczeniem mieszkańców. Żyjemy w demokracji, dlatego postępujemy tak jak tego życzy sobie większość.

(łb)











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    721





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024