Źle się dzieje w zakopiańskim Parku Miejskim - alarmują okoliczni mieszkańcy.
Do urzędu miasta wpłynęły kolejne zgłoszenia o przypadkach dewastacji na tamtejszym placu zabaw dla dzieci. Uszkodzone również zostały tablice informacyjne. Niestety, parku monitoringiem objąć się nie da. Stąd i zwiększone patrole straży miejskiej i policji. Ta ostatnia ściga nie tylko wandali ale i sprawdza młodzież, która często przesiaduje w parku, czy np. uczniowie nie są na wagary lub nie piją alkoholu. Co, jak wiadomo, jest zabronione, nie tylko dla młodych ludzi.
(bol)