Pod patronatem "Gazety Krakowskiej" - tym razem pod Giewontem - odbyły się kolejne już imieniny solenizantek z 13 marca.
Niemal 800 pań przybyło do stolicy polskich Tatr aby tradycyjnie świętować pospołu swoje urodziny. Tym razem Krystyny, bo o nich mowa, obchodziły okrągły jubileusz. Było to już dziesiąte spotkanie pań o tym samym imieniu.
A wszystko zaczęło się na placu Niepodległości. Panie spotkały się tam, aby na początku przywitać się, a także podziękować zakopiańczykom za gościnę.
- Bardzo się cieszymy, że te jubileuszowe imieniny mogły odbywać się właśnie tutaj - zaznaczyła Krystyna Bochenek, senator RP, a także inicjatorka pierwszych wspólnych imienin.
Krystyna Czubówna przeczytała w tym czasie fragment książki "Karuzela z Krystynami" wydanej z okazji 10. zjazdu pań.
Z drugiej strony wiceburmistrzowie Wojciech Solik i Jan Gąsienica-Walczak a także starosta tatrzański Andrzej Gąsienica-Makowski złożyli paniom imieninowe życzenia.
Następnie pod przewodnictwem pytacy na koniach, a także w akompaniamencie góralskich kapel dziecięcych Krystyny przeszły Krupówkami pod Wielką Krokiew. Były Krystyny z Krakowa, Warszawy, Częstochowy, Pleszewa, czy Trójmiasta. W Zakopanem zjawiły się nawet panie z Wielkiej Brytanii, Węgier czy Stanów Zjednoczonych. - Cieszymy się, że tutaj jesteśmy. Zakopane jest wspaniałe. No i pogoda nam dopisała - zaznaczała grupa znad polskiego morza. W czasie imprezy pod skocznią furorę zrobiła nasza redakcja terenowa. Panie niemal przez cały czas oblegały nasze stanowisko, by zrobić sobie zdjęcie na pierwszej stronie "Gazety Krakowskiej".
Łukasz Bobek