E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański» Wycieczki» Wszystkie

Zakopane
Stanie więcej fasiągów
 dodano: 13 Marca 2007    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2007/03/13)

Czy władze Zakopanego znajdą sposób na rozwiązanie problemu handlu serami?

Wśród handlujących góralskimi serkami na Krupówkach i targowisku pod Gubałówką zapanował niepokój i wręcz strach, co z nimi będzie, gdy wygaśnie im umowa z gminą Zakopane na prowadzenie stoiska. I choć mają jeszcze prawie dwa miesiące czasu, to jednak nie kryją, że spędza im to sen z powiek.


- Nie wiecie, pani, co to z nami będzie, co tam władza chce z nami zrobić? - pytają handlarze spod Gubałówki. - Czy burmistrze planują znowu przetarg, czy może jeszcze coś innego wykombinują?

Od maja ub. r., gdy wygrali przetargi ogłoszone przez zakopiański urząd miasta, handlują w fasiągach na Krupówkach i na stołach pod Gubałówką. Teraz jednak władze w mieście się zmieniły, więc czekają, jakie one zaproponują rozwiązanie. Ale czekają również ci, co handlują nielegalnie. Żaden z dotychczasowych pomysłów władz - podkreślają wszyscy zgodnie - dobre nie było. Ani stanie na deptaku na przysłowiowy żywioł, bo handlujący kłócili się między sobą i słali donosy do magistratu stosami, ani losowanie, ani wprowadzony w ubiegłym roku przetarg. Nie wyeliminowało to nielegalnych handlujących, którzy gminie nie płacili za miejsce, a podbierali klientów tym, którzy musieli co miesiąc odprowadzać spore pieniądze do gminy. - Dziś jeszcze nie wiemy, czy o tym, kto przez następny rok będzie handlować oscypkami na deptaku i pod Gubałówką zdecyduje przetarg - mówi Wojciech Solik, wiceburmistrz Zakopanego. - Przede wszystkim musimy poczekać, aż oscypek wejdzie do Unii, na nowe uregulowania prawne. W kwietniu sytuacja, myślę się nam wyjaśni. Dziś mogę natomiast obiecać, że to, co na Krupówkach się dzieje, będzie przez nas zweryfikowane. Wydaje się bowiem, że ludzie mają rację, mówiąc, że jest to trochę niesprawiedliwe. Szczególnie wobec tych, którzy handlują serkami od zarania dziejów. Władze już teraz przymierzają się do zwiększenia liczby stoisk.

- Jest pewna liczba ludzi, którzy chcą handlować serkami i nie widzę przeszkód, by im to umożliwić - tłumaczy wiceburmistrz.

Pani Anna, która serki sprzedawała jeszcze za czasów okupacji, a dziś robi to nielegalnie, prosi dziennikarzy, by wstawili się za nią u zakopiańskich władz. - Z biedy tu stoję, nie z luksusu, bo mam w domu ciężkie warunki - podkreśla pani Anna. - Niechby się i nad nami, gazdami, ta nowa władza ulitowała!

Halina Kraczyńska











«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    452





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024