Państwowa straż pożarna pomogła jednostkom OSP przekazując sprzęt, ale także organizując ćwiczenia.
Ochotnicze jednostki straży pożarnej na terenie powiatu tatrzańskiego mają się całkiem dobrze jeżeli chodzi o ludzi chętnych do społecznej pracy na rzecz lokalnego bezpieczeństwa. Nie jest także źle ze sprzętem.
W roku 2006 dziewięć jednostek strażaków ochotników do akcji wyjeżdżało aż 190 razy, w tym do 103 pożarów, 8 fałszywych alarmów, oraz do 79 innych zdarzeń. Do akcji ochotnicy do dyspozycji mają na dzień dzisiejszy razem 64 samochody.
- Sprzętu mamy dosyć. Wspomaga nas w tym miasto, ale także państwowa straż pożarna - zaznacza Władysław Kluś z OSP Olcza.
Pomoc polega nie tylko na przekazywaniu sprzętu, ale także na ćwiczeniach i manewrach, a także na dofinansowywaniu koniecznych remontów.
- W ubiegłym roku ze środków firm ubezpieczeniowych państwowa straż pożarna wspomogła kilka jednostek ochotniczych w koniecznych naprawach i modernizacji remiz strażackich - zaznaczył w rocznym podsumowaniu Andrzej Kowalcze, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem. Pomoc otrzymały m.in. OSP Poronin na remont pokrycia dachowego remizy i garażu, OSP Stasikówka na rozbudowę remizy, OSP Bukowina Tatrzańska na remont garażu, OSP Dzianisz Górny na rozbudowy operacyjnej części remizy oraz samochodu pożarniczego, a także straż w Suchem na rozbudowę magazynu remizy.
- Pomagaliśmy także poprzez przekazanie sprzętu koniecznego do akcji - podkreślał Andrzej Kowalcze. Łącznie w ubiegłym roku przekazano 63 węże gaśnicze dla siedmiu ochotniczych jednostek, a także samochód z podnośnikiem hydraulicznym dla OSP Murzasichle. Łączna kwota przekazanego w ubiegłym roku wyniosła 56 tys. zł.
(łb)