Planowana nowa strategia rozwoju powiatu tatrzańskiego zdaniem niektórych radnych powinna w większym stopniu położyć nacisk na ekologię a także na rolnictwo tatrzańskie.
- Z uchwaleniem projektu nowej strategii należałoby jeszcze zaczekać, aby dopracować ten projekt - twierdzi radny powiatowy Andrzej Pajor.
Dlatego najpierw planowana strategia trafi do wszystkich gmin wchodzących w skład powiatu, aby te zapoznały się z nią, a następnie dodały swoje ewentualne uwagi.
A takie pojawiły się już wśród radnych powiatowych. Przede wszystkim chodzi o położenie większego nacisku na ekologię.
- Wbrew pozorom jest jeszcze wiele do zrobienia - zaznacza radny Jan Budz. - Wystarczy popatrzeć na nasze potoki czy przydrożne rowy, gdzie jest masa śmieci. Nikt konkretnie się tym nie zajmuje, bo powiat zrzuca odpowiedzialność na gminę, a gmina na powiat.
Dlatego nowa strategia, która wejdzie pod obrady prawdopodobnie w kwietniu, ma uporządkować tę kwestię.
Oprócz ekologii, zdaniem radnego Jana Budza, warto postawić także na tatrzańskie rolnictwo.
- Chodzi o to, żeby to co jeszcze pozostało wzmocnić i wykorzystać jako agroturystykę - tłumaczy Jan Budz. - Nie jako skansen XIX-wiecznego rolnictwa, ale żywą agrokulturę, która na zasadzie agroturystyki przyciągnie turystów, a także da ludziom zatrudnienie.
(łb)