Posiady z Walentym Obrochtą.
Ostatnie posiady w Białej Izbie Związku Podhalan prowadził starosta Andrzej Gąsienica-Makowski i muzykant - architekt Jan Karpiel-Bułecka. Obaj prelegenci wspominali niedawno zmarłego Walentego Obrochtę.
Wraz z niezawodnymi bywalcami posiadów spotkała się najbliższa rodzina i znajomi Walentego Obrochty. Jego żona Józefa przypomniała rzecz arcyciekawą, a mianowicie pisany regularnie w długim przedziale czasu dziennik Walentego Obrochty. Dyskusja obfitowała w wiele ciekawych wątków.
Walenty Obrochta (1929-2007) był architektem, sportowcem, miłośnikiem Tatr i ekologiem. Wielokrotny akademicki Mistrz Polski, na co dzień reprezentant zakopiańskiego AZS, reprezentant Polski na Akademickie Mistrzostwa Świata, uczestnik I Mistrzostw Narciarskich Politechniki Krakowskiej był powszechnie ceniony nie tylko pod Tatrami, ale i w całej Polsce. Jako prezes Klubu Wspierania Tradycji i Rozwoju Skalnego Podhala pisał w 1998 roku z goryczą odnośnie pomysłów i zakopiańskich aspiracji do organizacji igrzysk olimpijskich: "Korzystając właśnie z EKONIEŚWIADOMOŚCI społecznej budują to przedsięwzięcie na gigantycznej dezinformacji Sejmu, Senatu, rządu i społeczeństwa, wydając równocześnie bez ograniczeń społeczne pieniądze. Nasza nieduża grupa, która jest zdecydowanie przeciwna temu zamierzeniu, wspierana przez wybitnych znawców zarówno sportu, jak i ochrony środowiska z całego kraju, widziana jest przez inicjatorów tego przedsięwzięcia jako ludzie nienormalni".
- Znaliśmy się jeszcze ze szkoły, uczył nas w budowlance, potem, gdy założyliśmy pracownię architektoniczną przy Związku Podhalan, często nas odwiedzał i z przekąsem tłumaczył, że wielkiej architektury to my tu nie zrobimy - z uśmiechem wspomina Jan Karpiel-Bułecka.
Starosta Andrzej Gąsienica-Makowski przypomniał zaangażowanie, z jakim Walenty Obrochta pracował dla Związku Podhalan.
(RAV)