Święto w klasztorze ojców bernardynów na Bystrem.
Klasztor oo. bernardynów na Bystrem w Zakopanem obchodził wczoraj niecodzienny jubileusz. Jeden z zakonników, ojciec Cyryl obchodził swoje setne urodziny i 81. rok posługi zakonnej. Na uroczystą mszę świętą przybył biskup pomocniczy Archidiecezji Krakowskiej Jan Zając. A listy gratulacyjne wystosował kardynał Stanisław Dziwisz, premier RP Jarosław Kaczyński oraz wojewoda małopolski Maciej Klima.
Ojciec Cyryl - Stanisław Mameła - urodzony w rejonie Zamościa, od 41 lat mieszka i żyje w klasztorze u stóp Tatr, na drodze do Kuźnic.
Na wczorajszą uroczystość przybyli bernardyni z klasztorów z całej Polski, władze Zakopanego i powiatu tatrzańskiego oraz parafianie, którzy w ten sposób chcieli uhonorować dostojnego jubilata.
Gratulacje, kwiaty i życzenia następnych 100 lat ojcu Cyrylowi osobiście przekazali burmistrzowie Zakopanego, przedstawiciele starostwa tatrzańskiego oraz poseł Andrzej Gut-Mostowy.
Jubilat, obecny na wczorajszym nabożeństwie, cieszy się wciąż nie najgorszym zdrowiem i doskonałą pamięcią.
- Przed wojną opowiadano anegdotę o pewnym małżeństwie: żona nie mogła dać sobie rady z mężem sięgającym często do kieliszka - opowiadał ojciec Cyryl. - Kobieta poprosiła o pomoc braci z Klasztoru Bernardynów. Ci pijanego do nieprzytomności mężczyznę przebrali w habit i umieścili w celi. Gdy się ocknął, traktowali jak brata zakonnego. Po kilku dniach uśpili go i przenieśli do domu rodzinnego. Gdy mąż się ocknął, opowiedział żonie dziwny sen. Od tamtego czasu przestał pić alkohol.
(bol)