W niedzielę w Białym Dunajcu odbyła się po raz pierwszy w tym sezonie Parada Gazdowska. Bezśnieżna do tej pory zima uniemożliwiła organizację zaplanowanych na początek stycznia imprez w Poroninie i Ludźmierzu. Białodunajczanie mieli szczęście: przed ich paradą obficie sypnęło śniegiem.

Parada gazdowska i kumoterska gońba to święto koniarzy Podhala. W barwnym korowodzie gazdowie prezentują konie i sanie, potem odbywają się wyścigi kumoterek oraz skiringu i skiskiringu.

W Białym Dunajcu gońba rozpoczęła się od przejazdu paradnie wystrojonych zaprzęgów przez centrum wsi, ul. Jana Pawła II. Gazdowie stawili się na ten pokaz licznie. Prowadzeni, jak zwyczaj nakazuje, przez pytacy na koniach, przejechali w rejon osiedla Gile, gdzie przygotowano tor wyścigowy.
 
(ECZ)

W paradzie uczestniczyły całe rodziny

Fot. Ewa Czerwieniec