Krakowiacy i górale zgodnym chórem.
Wybrane 100 dni temu przez zakopiańczyków nowe władze nie kryją niezadowolenia z działalności Biura Promocji Miasta. Działania promocyjne stolicy polskich Tatr chcą poszerzyć ścisłą współpracą z Krakowem, który turyści w 2006 roku okrzyknęli najpiękniejszym na świecie.
- Zakopane zupełnie nie wykorzystało faktu, że w całym kraju obchodzony będzie Rok Szymanowskiego, a przecież kompozytor był bardzo mocno związany z naszym miastem. Jesteśmy po wizycie i rozmowach z władzami Krakowa. Pełnomocnik prezydenta do spraw turystyki Grażyna Leja wyraziła wielkie zainteresowanie prowadzeniem wspólnych akcji promocyjnych, wspólnego uczestnictwa na targach, imprezach i innych przedsięwzięciach - wyjaśnia burmistrz Zakopanego Janusz Majcher.
W marcu Zakopane będzie się promować na targach berlińskich. Władze zapowiadają też obecność w miastach partnerskich. - Pierwszy będzie Limerick w Irlandii. Myślimy też o zwiększeniu promocji w miastach za wschodnią granicą, skąd w okresie świąteczno-noworocznym pod Tatry przybywa spora rzesza turystów - dodaje wiceburmistrz Jan Gąsienica-Walczak.
Przy tej okazji warto chyba przemyśleć zasadność ustawienia przy "oczku wodnym" na górnych Krupówkach bezdźwięcznego telebimu z migającymi reklamami i autopromocją zakopiańskich imprez kulturalnych. Wygląda to nieco dziwnie, co niejednokrotnie zgłaszali do naszej redakcji turyści i mieszkańcy Zakopanego, kiedy na ekranie pokazują się grający górale czy muzycy jazzowi... bez ścieżki dźwiękowej. Tym bardziej że często za dźwiękowe tło służą... odgłosy płynące z zasłoniętego ekranem symulatora.
Tekst i fot. (RAV)