Przedstawienie przygotowywane na podstawie sztuki Alfonso Vallejo „Przezroczyste zero” jest autorską propozycją Krzysztofa Najbora w ramach Sceny Propozycji Aktorskich. Nie jest to pierwsza tego typu realizacja; wyreżyserował już bowiem kilka przedstawień m. in.: „Pif! Paf! Puf!” wg poezji Oberiutów czy „Kołatkę” na podstawie poezji Zbigniewa Herberta – dysponuje więc doświadczeniem reżyserskim.
Tym razem zamierza zrealizować sztukę Alfonso VALLEJO – hiszpańskiego pisarza, który w latach 1961-1966 studiował medycynę na Uniwersytecie Complutence w Madrycie. Dyrektor jednej ze stołecznych klinik neurologicznych, naukowiec - nazywa siebie miłośnikiem teatru. Grywany był za granicą - w Anglii i Ameryce. Po sukcesie "Przezroczystego zera" zaczęto o nim mówić i w Hiszpanii, zazwyczaj w samych superlatywach. Nazywano "autorem naszych czasów". Madrycka premiera "Przezroczystego zera" (11 marca 1980) została przyjęta entuzjastycznie.
To, co zainteresowało Krzysztofa Najbora, to temat kruchości człowieka – kruchości naszej konstrukcji stworzonej przez naturę. Fascynująca jest nasza delikatność, a zarazem siła, z jaką zmagamy się z przeciwnościami świata – z jaką poszukujemy miłości. Gdzie jest granica pomiędzy zdrowiem psychicznym a choroba psychiczną?
"Przezroczyste zero" to także kryminał, ludzie ukrywają swoje tajemnice, wypowiadają je szeptem, akcja przedstawienia nabiera tempa. Dąży do katastrofy? Czy do zwycięstwa Miłości? Czy unicestwienie jest jednocześnie odrodzeniem?
Zobaczcie sami!
|