rolf.powiedzmy-jest sezon. wychodzę ze schroniska w moku o godz8 rano i np walę na szpiglasową i na powrót jestem o 14tej./nie śpieszyło mi się- a co/ siadam na tarasie schroniska, wypijam piwo. patrzę w kierunku mięguszów-jutro przełęcz pod chłopkiem albo i co na dobitkę.patrzę na zegarek jest g16/sezon/ i myślę "po prostu cudo". po drugim piwie przed 17tą jest super cudo/mimo że sezon/. idę spać. w następnym dniu to samo, tylko zamiast szpiglasowej jest przełęcz pod chłopkiem i czarny, w następnym to samo -tylko wrota , a potem jeszcze zobaczyć z bliska mnicha i to samo piwo o tej samej godzinie i drugie również/ i po prostu cudo/ TAK MOGŁO BYĆ I BYŁO mimo że sezon. ps ale poza sezonem jest przede wszystkim cudo.
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»