|
nawigacja: Z-ne.pl » Nowiny |
Zakopane
|
Krakowianie i górale fasiągami jechali tak jak opisywał to Eljasz
dodano: 20 Lipca 2009 (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2009/07/20)
|
|
Wczoraj pod wieczór, po dwóch dniach jazdy z Krakowa i noclegu w Rabce, do Zakopanego dotarły dwa fasiągi, czyli góralskie wozy konne, zupełnie takie jak te, którymi przed stu laty podróżowali na Podhale pierwsi letnicy. Razem z góralską kapelą i aktorami Teatru Off Tatrzańskiego jednym z wozów jechał reporter „Polski – Gazety Krakowskiej”. (FOT. RAFAŁ PERŁOWSKI) |
Po dwóch dniach podróżniczych trudów uczestnicy sentymentalnej podróży dotarli pod Tatry.
Z Krakowa do Zakopanego jechaliśmy przez dwa dni według wskazówek Walerego Eljasza Radzikowskiego, który ponad sto lat temu napisał przewodnik „Podróż do Tatr, Pienin i Szczawnic”.
Przez te dwa dni doświadczyliśmy zmiennej pogody. Z Krakowa wyjechaliśmy w straszliwym upale, który towarzyszył nam do Naprawy. Potem był deszcz, a w Rabce prawdziwa ulewa. Drugi dzień to zimno i deszcz. Ale, tak jak zapewniał Marcin Zubek, przewodniczący Związku Podhalan w Zakopanem, nasz góralski woźnica i przewodnik, Zakopane przywitało nas wspaniałą pogodą i widokiem Giewontu w słońcu.
Marian Satała
|
Tuż po godzinie 10 w sobotę dwa fasiągi z podróżnymi wyruszyły z Rynku Głównego w Krakowie w drogę do Zakopanego (FOT. WOJCIECH MATUSIK) |
|
|
W jednym fasiągu jechali mieszczanie krakowscy, którym towarzyszył malarz oraz pisarz (FOT. ROBERT SZWEDOWSKI) |
|
|
Do Świątnik Górnych fasiągi wjechały w eskorcie strażackiej pompy na wozie (FOT. ROBERT SZWEDOWSKI) |
|
|
Koniec podróży na Krupówkach przy oczku wodnym, nieopodal wakacyjnej redakcji „Polski – Gazety Krakowskiej” (FOT. ŁUKASZ BOBEK) |
|
|
|
|
«« Powrót do listy wiadomości
|
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|