Nie lada strachu najedli się w czwartek wieczorem klienci restauracji Owczarnia na Krupówkach. Ok. godz. 20.40 zauważono bowiem gęsty dym unoszący się nad budynkiem. 35 osób – klienci restauracji i obsługa – natychmiast ewakuowało się z lokalu.
Gdy przyjechała straż pożarna, wszyscy stali już na zewnątrz. Jak się okazało, nie był to poważny pożar. Akcja gaszenia trwała kilkadziesiąt minut. Brało w niej udział 23 strażaków, w tym także strażacy ochotnicy. Straż ustala przyczyny pożaru. Straty, jakie poniósł właściciel lokalu, to 3 tys. zł.
(łb)