E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Nowiny

Zakopane
Renifer wypiera białego misia?
 dodano: 12 Stycznia 2010    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2010/01/12)
Renifery są wielką atrakcją Krupówek. Szczególnie dla małych dzieci

W tym roku znów na deptaku są zwierzęta. Według TOZ to wykorzystywanie czworonogów. W tym roku renifery stoją na deptaku legalnie - mówi straż miejska.


Na Krupówkach znowu pojawiły się renifery. Turyści mogą sobie z nimi i towarzyszącym im Świętym Mikołajem zrobić pamiątkowe zdjęcie. Jak zapewnia opiekun zwierząt, tym razem posiada wszystkie wymagane zezwolenia. Beata Czerska, prezes Tatrzańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, sprawdza, czy renifery zostały sprowadzone do Polski legalnie. - Jeżeli nie, to znowu spotkamy się w sądzie z ich właścicielem - zapowiada prezes Czerska.

Renifery są niewątpliwą atrakcją na Krupówkach, większą nawet niż tradycyjny biały miś. Szczególnie dla dzieci, które chcą mieć zdjęcie na saniach z dwoma reniferami i wielkim Świętym Mikołajem. Co chwila ktoś podchodzi do opiekuna reniferów i prosi o foto.

- To super pamiątka z Zakopanego! - mówi pani Ania z Warszawy, mama 7-letniej Marty. - Córka już drugi dzień nudzi, by jej zrobić fotkę z Mikołajem i reniferami, bo chciała pokazać je babci.

Turyści nie widzą w tym nic złego, wręcz przeciwnie, uważają, że to doskonała atrakcja.

Opiekun reniferów, z zawodu cyrkowiec - jak sam mówi - dba o zwierzęta tak jak o domowe. - Grali tu w pobliżu głośną muzykę, więc poszedłem, żeby ściszyli, bo przeszkadza to zwierzętom - tłumaczy mężczyzna, który prowadzi interes.

Dodaje, że renifery mają wszystko, czego potrzebują. Dwa razy w ciągu dnia dostają specjalną karmę sprowadzoną z Finlandii, mają wodę, stoją na półmetrowej warstwie śniegu. - Nikt ich tu nie niepokoi, jak zasną, to ich nie budzę - pokazuje na jednego z reniferów, który uciął sobie drzemkę.

Dwa lata temu zakopiański sąd skazał właściciela reniferów Mariana P. z Zakopanego na 3,5 tys. zł grzywny za to, że sprowadził je do naszego kraju z Finlandii nielegalnie i nie dysponował scenariuszem i programem pokazu, zatwierdzonych przez głównego lekarza weterynarii.

- Mam wszystkie wymagane pozwolenia, mogę pokazać. Zresztą dziś pani jest czwartą osobą, która się interesuje reniferami. Były tu też i sprawdzały dokumenty straż miejska, panie z TOZ. I nic nie znalazły.

Zapewnienia właściciela reniferów potwierdza Wiesław Lenard, komendant Straży Miejskiej w Zakopanem.

- Rzeczywiście, tym razem właściciel ma pozwolenia i jest tam legalnie - podkreśla Lenard.

Jednak prezes Czerska podejrzewa, że właściciel, owszem, ma pozwolenia, ale na hodowlę w domu, nie zaś na pokaz na ulicy.

- Sprawdzimy, czy to są te same nielegalnie sprowadzone renifery, a jeżeli są inne, to czy właściciel miał pozwolenie na ich przewiezienie przez granicę - mówi Czerska. - Poza tym jestem oburzona postępowaniem władz, które zezwalają na takie wykorzystywanie zwierząt.

Halina Kraczyńska







•  Kto jest łosiem i z kogo robi jelenia, czyli rzecz o reniferach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ~Krzysiek Zając      13:38 Wt, 12 Sty 2010
Za załatwienie swoich potrzeb dyskretnie pod krzakiem, człowiek dostaje 100zł mandatu. A właściciele psów wyprowadzanych na placu zabaw - pozostają bezkarni. Co więcej: jeśli zabijemy atakującego nas psa, grozi nam kilka lat więzienia. Ale kiedy trzy psy zagryzły bezbronnego, 54-letniego mężczyznę, jedynego żywiciela rodziny, na właściciela agresywnych zwierząt nałożono karę zaledwie... 2 dwóch lat więzienia w zawieszeniu na 5 lat.

Dlatego jestem pełny wyrozumienia, dla postępowania TOZ, które idzie zgodnie z ekologiczną modą dzisiejszych czasów: zajmijmy się "nieszczęściem" dobrze traktowanych reniferów, a ich właścicielowi odbierzmy chleb. Ostatecznie - on pod ochronę Towarzystwa się nie kwalifikuje, bo jest człowiekiem. Więc może trafić na ulicę, tym bardziej, że i tak już tam jest. Tyle, że teraz - z reniferami.





«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    2126





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024