Z Murzasichla nie trzeba szukać żadnego środka lokomocji by w niedługim czasie znaleźć się w sercu Tatr, bowiem należy tylko przejść przez wioskę a później przekroczyć drogę im. Oswalda Balzera by stanąć na progu Tatr Wysokich. Później należy wybrać jedną z opcji - konkretny szlak, który zaprowadzi nas w mniej lub bardziej urokliwy górski zakątek - oto kilka podpowiedzi:
- wprost na południe od Murzasichla Doliną Suchej Wody Gąsienicowej czarny szlak prowadzi do schroniska Murowaniec na Hali Gąsienicowej.
- podążając drogą Oswalda Balzera nieco na wschód można dojść do szlaku niebieskiego, który wiedzie Doliną Filipki do tzw. Wiktorówek, a ściślej mówiąc do urokliwego góralskiego kościółka - sanktuarium MB Królowej Tatr, i dalej na słynącą z przepysznych widoków Rusinową Polanę.
- jeszcze dalej na wschód szosa O. Balzera prowadzi docelowo do Morskiego Oka (po drodze można przejść granicę ze Słowacją i docelowo odwiedzić np. Dolinę Białej Wody, która położona jest tuż za mostkiem granicznym).
- kierując się z Murzasichla (tą samą szosą tylko w przeciwnym kierunku) w stronę Zakopanego nie sposób pominąć np. niedługiej Doliny Olczyskiej a tym bardziej nie zauważyć wybudowanej w stylu zakopiańskim Kaplicy NSPJ na Jaszczurówce.
Murzasichle położone jest nad górskim potokiem, który w górnej części wioski posiada liczne źródła, niemniej nie jest to na tyle duży ciek wodny by można było na nim uprawiać turystykę kajakową.