Od jakiegoś czasu pojawiają się informacje o planowanym na Słowacji odstrzale 75 niedźwiedzi, 50 sztuk w ramach polowań regulacyjnych i 25 – w ramach polowań ochronnych. Może się jednak okazać, że ta liczba wzrośnie.
W tej sprawie zaapelowano do Ministra Środowiska. 18 organizacji na rzecz ochrony środowiska i przyrody chce, aby polskie władze interweniowały na Słowacji. Według nich należy skierować do naszych sąsiadów, Komisji Europejskiej i Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) notę dyplomatyczną apelującą o zmianę decyzji o odstrzale. Działacze chcą też zwrócić uwagę na konieczność transgranicznej ochrony niedźwiedzi.
Na Słowacji niedźwiedź brunatny należy do gatunków chronionych. Nie oznacza to jednak, że nie można na niego polować. Każdego roku, legalnie, ginie tam kilkadziesiąt osobników. Należy zaznaczyć, że takie postępowanie wpływa na populację niedźwiedzi żyjących w naszych polskich Tatrach.
Na tak drastyczne rozwiązanie problemu zbyt dużej liczby niedźwiedzi na Słowacji, zezwala tylko brak innych dostępnych środków zaradczych. Decydując się na odstrzał zwierząt, należy zbadać oddziaływanie ludzkiej ingerencji w przyrodę na integralność obszarów objętych programem Natura 2000. Takiej oceny nie ma, a władze Słowacji nie mogą powiedzieć z całą pewnością, że nie istnieją inne rozwiązania mogące w bardziej łagodny sposób rozwiązać ich problem.
Organizacje, które wystosowały apel do Ministra Środowiska są zdania, że działania Słowaków są niezgodne z prawem wspólnotowym i są bezpośrednim zagrożeniem dla populacji niedźwiedzia brunatnego w Karpatach Zachodnich, w szczególności tych żyjących na ziemiach należących do Polski.
(ag)
Źródło: www.pracownia.org.pl