E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Tatry
W Tatry wejdzie prywatny biznes?
 dodano: 15 Kwietnia 2008    (źródło: Gazeta Krakowska - www.gk.pl - 2008/04/15)
Prywatyzacja Polskich Kolei Linowych nie zmieni sytuacji w Tatrzańskim Parku Narodowym, bo tereny np. na Myślenickich Turniach czy w Goryczkowej lub Gąsienicowej (na zdjęciu) nadal będą należeć do skarbu państwa (FOT. HALINA KRACZYŃSKA)

W TPN mówią, że to nie będzie rozbiór Tatr. Prywatny właściciel PKL nic nie zmieni w TPN.

Polskie Koleje Linowe, jednoosobowa spółka skarbu państwa, jeszcze w tym roku przekształcają się w spółkę akcyjną.


W następnym najprawdopodobniej wejdą na Giełdę Papierów Wartościowych. Czy Myślenickie Turnie, które kilka lat temu zostały przekazane PKL, dostaną się w prywatne ręce? Czy teraz dawni właściciele terenów na Hali Gąsienicowej i Goryczkowej będą mieli podstawę, by domagać się ich zwrotu, skoro prywatne PKL będą czerpać zyski z odebranych im kiedyś terenów w Tatrach na cele ochronne? W TPN twierdzą, że prywatyzacja kolei nie zmieni sytuacji w TPN.

Gdy w 2000 r. przekazano kilkadziesiąt metrów kwadratowych pod budynkami stacji pośredniej na Myślenickich Turniach w użytkowanie wieczyste Polskim Kolejom Linowym, organizacje ekologiczne, środowiska przewodnickie biły na alarm, że jest to początek rozbioru Tatr. Padały wtedy pytania, co będzie z Myślenickimi Turniami, gdy PKL sprywatyzują się. Argumentowali, że kawałek Tatr dostanie się w ręce prywatnych biznesmenów, i to niekoniecznie polskich.

Za rok koleje mają zadebiutować na Giełdzie Papierów Wartościowych. Nie wiadomo, czy skarb państwa zachowa pakiet kontrolny. Potężny prywatny inwestor wejdzie - jak podkreślają ekolodzy - w samo serce polskich Tatr. Według nich budzi to obawy o przyszłość naszych gór.

- Obecnie Polskie Koleje Linowe mają w użytkowaniu wieczystym teren pod budynkiem na Myślenickich Turniach, w Kuźnicach oraz pod podporami w dolnym odcinku - wylicza Paweł Skawiński, dyrektor TPN. - Tereny w Kotle Gąsienicowym i Goryczkowym, gdzie znajdują się trasy narciarskie, nie należą do PKL, ale do skarbu państwa. Koleje użytkują je na podstawie podpisanej z nami umowy dzierżawy.

Szymon Ziobrowski, prawnik TPN twierdzi, że prywatyzacja PKL nic nie zmieni na terenie parku.

- Grunty na terenie parku narodowego należą do skarbu państwa. Koleje mają je w wieczystym użytkowaniu. I nawet jeżeli PKL sprywatyzują się, stan prawny np. Myślenickich Turni nie zmieni się. Nadal będą należeć do skarbu państwa.

Ziobrowski uspokaja, że nawet jeżeli zmieni się właściciel PKL, i w Tatry wejdzie prywatny podmiot, który będzie czerpał zyski z terenów w górach, dla przyrody tatrzańskiej nie będzie to miało żadnych negatywnych skutków. Niekoniecznie prywatny właściciel PKL będzie mógł więcej niż obecny, należący do skarbu państwa PKL - podkreśla Ziobrowski. - Nikt nie może wejść w Tatry ot, tak sobie i robić, co mu się podoba. Nie możemy zapominać, że to cały czas będzie teren, gdzie obowiązują reżimy ochronne.

Prawnik TPN dodaje, że jeśli chodzi o korzystanie z tras w rejonie Kasprowego, od dawna są tu jasno określone zasady.

- Mamy umowę z PKL na 20 lat. Spółka płaci nam za korzystanie z gruntów i nic negatywnego nie może się stać w przypadku prywatyzacji - tłumaczy Ziobrowski. Jego zdaniem to, że prywatny właściciel PKL będzie czerpać zyski z tras, nie stanowi to dla dawnych właścicieli tamtejszych gruntów podstawy do roszczenia o ich zwrot. - Tereny te nadal będą należeć do skarbu państwa i służyć ochronie tatrzańskiej przyrody.

Halina Kraczyńska







•  Sprzedawanie Tatr na giełdzie!   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 roślinka      17:08 Wt, 15 Kwi 2008
Pan Ziobrowski nie jest autorytetem prawnym i jego opinia nie jest istotna.
Największym zagrożeniem dla przyrody jest PKL, lobby narciarskie i jego zachłanność. Dla nich nie liczą się zasady. Według umowy z TPN-em miała być ograniczona przepustowość kolejki latem do 180 os/godź. I co? PKL już teraz występuje o więcej. Panie Ziobrowski - PKL robi na Kasprowym co chce. Dlaczego PKL nie odpowiada za szkody powodowane przez wywiezionych na górę narciarzy i snowboardzistów. Podpisano z PKL-em niekorzystne umowy, bo to PKL powinien zadbać, aby narciarze jeździli po wyznaczonych trasach. Tymczasem na masową skalę karczowane są kantami nart zarośla kosodrzewiny w całej okolicy Kasprowego. Najwyraźniej PKL-owi to odpowiada bo poszerzane a tereny narciarskie. Tylko patrzeć jak PKL zażąda więcej. Jest możliwość,że państwową spółkę przywoła się do porządku. Prywatna- jak EUREKO pozwie do trybunału. Tatry są ogólnonarodowym dobrem i to skandal, aby poświęcać je dla dla prywatnego biznesu. Pieniądze z PKL-u powinny wspierać czystość Podhalańskiego środowiska.

         •  Re: Sprzedawanie Tatr na giełdzie!   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 pasciuch      18:02 Wt, 15 Kwi 2008
Ad. Prywatyzacja aquaparku 21:51 Nd, 30 Mar 2008

Jako przedsięwzięcie zadłużone, przynoszące straty zostanie sprzedane po zaniżonej maksymalnie cenie a potem nagle zacznie być bardzo dochodowym interesem.

To samo czeka PKL i kolej na Kasprowy Wierch.
Na koszt podatnika wybudowano aquapark, na koszt tegoż podatnika wyremontowano kolejkę, a teraz trzeba stać w tłumie 2,5 godziny żeby dostać bilet na wyjażd. Aż prosi się, żeby podnieść cenę tej usługi zatrudnić dodatkowe osoby do obsługi i interes przynosiłby krocie.
Tylko po co?
Kolejka prędzej czy później zostanie sprywatyzowana, a cena sprzedaży będzie oczywiście niska ponieważ cena ta jest uzależniona ściśle od dochodu przedsiębiorstwa.
Niski poziom zysku dziś gwarantuje, że jakiś złodziej kupi ją jutro za grosze.
Potem po kosmetycznych zmianach kolej na Kasprowy Wierch zacznie przynosić ogromne zyski.
Można się tylko domyślać z jaką partią powiązany bedzie przyszły właściciel kolejki na Kasprowy Wierch; z partią, która zgodnie z zasadą, że pierwszy milion należy ukraść darzy wszystkich naiwnych i głupich podatników bezinteresowną MIŁOŚCIĄ.





«« Powrót do listy wiadomości


 Zapisz w schowku     Drukuj       Zgłoś błąd    1287





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024