Do wiosny jeszcze daleko ostrzegają turystów ratownicy TOPR. Podczas gdy na Podhalu już od kilku dni jest odwilż, a temperatura przez większą część doby utrzymuje się powyżej zera, to wysoko w górach nadal jeszcze niepodzielnie króluje zima. Warto o tym pamiętać planując piesze wyprawy w góry. W Tatrach obowiązuje drugi umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.
Tęskniący za krokusami i zielonymi tatrzańskimi dolinami muszą uzbroić się w cierpliwość. W Tatrach cały czas niepodzielnie króluje zima. W rejonie Kasprowego Wierchu pokrywa śnieżna przekracza już dwa metry, a synoptycy nie mają wątpliwości, że w najbliższych tygodniach śniegu będzie jeszcze przybywać. Andrzej Marasek ratownik TOPR pytany o wiosnę w górach podkreśla że na to jest jeszcze stanowczo za wcześnie. Zimowe warunki w Tatrach mają jednak i swoje dobre strony - w rejonie Kasprowego Wierchu narciarze mają prawdziwy raj. Czynne są trasy w kotłach Gąsienicowym i Goryczkowym - pokrywa śnieżna to dwa metry śniegu i w tej części Tatr nadal świeci słońce. Co równie ważne wjazd kolejką na Kasprowy Wierch odbywa się na bieżąco.