Kolejne spotkanie w Dworcu Tatrzańskim odbyło się w czwartek 19 maja. Wieczór nosił tytuł "Cóż te zwierzątka wam złego robią...". Ten cytat z "Upomnienia Zakopianów i wszystkich Podhalanów, aby nie tępili świstaków i kóz..." księdza Janoty z 1865 roku posłużył za punkt wyjścia do spotkania na temat historii ochrony Tatr od połowy XIX wieku. Spotkanie poprowadził Włodzimierz Cichocki z Działu Przyrodniczego Muzeum Tatrzańskiego.
Na spotkaniu przypomniana została historia i idea ochrony zwierząt tatrzańskich od XIX wieku do czasów współczesnych. Prowadzący skonfrontował ideę, sposób przedstawiania potrzeby ochrony oraz jej realizację w XIX wieku i współcześnie.
W dziewiętnastym stuleciu najważniejsza była strona etyczna i humanitarna ochrony przyrody oraz groźba zaniku zwierząt charakterystycznych dla Tatr - świstaka i kozicy, którą stanowiło kłusownictwo. Równocześnie uświadomiono sobie zmiany zachodzące w Tatrach pod wpływem wycinania lasów. Podejście takie utrwaliło się w świadomości społeczeństwa i istnieje ono aż do chwili obecnej.
Zupełnie nieznane powszechnie i w pełni ignorowane jest współczesne systemowe podejście do ochrony przyrody, w tym zwierząt. Już od lat 70. XX wieku wiadomo, że żaden gatunek nie przetrwa bez odpowiedniego dla swojego życia środowiska. Wystarczy duża fragmentaryzacja terenu, by niektóre gatunki zaczęły zanikać, a inne wkraczać na tak zmienione tereny. Zapomina się również, że ochroną objęto cały obszar Tatr nie tylko dla zachowania kilku wyjątkowych gatunków kręgowców występujących w Tatrach, ale również olbrzymiej liczby bezkręgowców (wystarczy zaznaczyć, że znamy w Tatrach jedynie ok. 300 kręgowców, a ponad 5 tys. gatunków bezkręgowców). Podkreślić trzeba, że przypuszczalnie jeszcze drugie tyle gatunków żyjących w Tatrach pozostaje nie wykazanych. Dlatego groźna staje się każda ingerencja w środowisko tatrzańskie, która może zupełnie nieświadomie zubożyć tatrzańską przyrodę.
W drugiej części spotkania przedstawionych zostało po kilku przedstawicieli z różnych grup zwierząt żyjących w Tatrach wraz z ich miejscem w złożonych biocenozach tatrzańskich. Podkreślono nie tylko potrzebę ochrony poszczególnych gatunków zwierząt oraz terenów potrzebnych im do życia, ale również palącą potrzebę zachowania pewnych naturalnych procesów zachodzących w tatrzańskiej przyrodzie bez ingerencji człowieka.