Zestaw zdjęć z Beskidu Sądeckiego – z wycieczki na Dzwonkówkę i Prehybę – wykonany po wczesnych, październikowych opadach śniegu w zeszłym roku można podziwiać w holu Miejskiego Ośrodka Kultury. We czwartek wieczorem z udziałem ich autora, nowotarżanina Tadeusza Śmiałkowskiego wystawa została uroczyście otwarta.

- Ta wystawa jest kontynuacją ubiegłorocznej, kiedy pokazałem krajobraz górski w porze jesiennej – mówił podczas wernisażu Tadeusz Śmiałkowski. - Natomiast to, co pokazuję tutaj to jest to, co było wyżej. Idąc w górę stwierdziłem, że robi się coraz bardziej biało. Nie był to śnieg jako taki, tylko po prostu szron. Nie było żadnego ptaka, żadnego owada, cisza aż dzwoniła w uszach. Jedynym dźwiękiem jaki się pojawiał, był dźwięk spadających liści. I to było warte spędzenia tego czasu właśnie tam.

Pięknych zdjęć Tadeuszowi Śmiałkowskiemu gratulował również Burmistrz Marek Fryźlewicz, który poinformował licznych gości wernisażu, że gotowy do druku jest już album zdjęć tego znanego nowotarskiego fotografika.