Kokoszków 101 w Nowym Targu to nie miejsce zamieszkania animowanych dalmatyńczyków, ale schronienie dla wielu porzuconych i samotnych czworonogów. To tutaj państwo Pawluśkiewicz wraz ze swoimi dziećmi prowadzą schronisko dla psów. Obecnie znajduje się tam około 400 wspaniałych zwierzaków, zarówno dużych jak i małych, rasowych i kundelków.
Psy, które tam trafiają mogą liczyć na fachową opiekę, ciepłe serce opiekunów, pełną miskę i zadbaną budę. Słodkie mordki wpatrują się w każdą nowo przybyłą osobę. Ich postawa mówi: PRZYGARNIJ MNIE! Pani Celina codziennie z dumą oddaje w dobre ręce życzliwych ludzi przynajmniej jednego ze swoich pupili. Bywają również takie dni, w których nawet 6 piesków trafia do nowych domów i to całkiem za darmo. Są one szczepione, a suczki znalezione w obrębie Nowego Targu i Szaflar na życzenie klienta są bezpłatnie sterylizowane.
Procedura przyjęcia psa do schroniska jest bardzo skomplikowana. Każdy czworonóg posiada indywidualny opis oraz numer. Gdy właściciele schroniska dostaną zgłoszenie od Straży Miejskiej, Straży Pożarnej lub Policji wsiadają w samochód i jadą po porzuconego zwierzaka. Wielu z nas kieruje się stereotypem, że takie psy są agresywne i nieobliczalne. Schronisko pokazuje, że tak nie jest. Dowodem na to są listy, e-maile, pocztówki i zdjęcia, nadsyłane od ludzi, którzy zyskali wspaniałego i wiernego przyjaciela. Jeżeli czujesz, że możesz im pomóc, to wiesz co zrobić.
One czekają właśnie na Ciebie!
Tekst: Ilona Król - PPWSZ
Zdjęcia: Monika Olszowska PPWSZ
|