Początek zimy w statystyce.
Aż 158 wypadków narciarskich zanotowało TOPR w grudniu - pomimo bardzo kiepskich warunków śniegowych. To tylko o 13 interwencji mniej niż w 2005 roku, chociaż wtedy zima zaczęła się w listopadzie.
- Jak widać, liczy się raczej ruch na stokach narciarskich, a w tym roku pomimo małej ilości śniegu było bardzo ciasno - ocenia zastępca naczelnika TOPR Adam Marasek.
W grudniu zanotowano także 19 wypadków turystycznych, w tym 3 śmiertelne, 78 wypadków skutkujących ciężkimi obrażeniami oraz 93 przypadki mniej poważnych kontuzji, zachorowań i poszukiwań. Zorganizowano 16 wypraw wieloosobowych i 169 akcji. W sumie udzielono pomocy 190 osobom, w tym 13 z wykorzystaniem śmigłowca ratowniczego.
W listopadzie i grudniu 2005 r. ratownicy 171 razy interweniowali na stokach narciarskich i 11 razy w górach. Zanotowano wówczas jeden wypadek śmiertelny i udzielono pomocy 199 osobom.
(KOV)