Burmistrz Miasta Zakopanego, Wydawnictwo Czarne, Teatr im. St. I. Witkiewicza, Muzeum Tatrzańskie oraz Fundacja „Zakopiańczycy. W poszukiwaniu tożsamości” zapraszają na spotkanie z cyklu »CZARNE NA BIAŁYM« z udziałem JACKA LEOCIAKA, autora książki MŁYNY BOŻE. ZAPISKI O KOŚCIELE I ZAGŁADZIE. Rozmowę poprowadzi Maciej Krupa. Spotkanie odbędzie się 20 kwietnia 2018 roku, w piątek, o godzinie 18:00, w Teatrze Witkacego, scena A. Bazakbala, Kawiarnia Witkacy, w Zakopanem, ul. Chramcówki 15. Wstęp wolny – Zapraszamy
Jacek Leociak (ur. 1957) – prof. dr hab., kierownik Zakładu Badań nad Literaturą Zagłady w Instytucie Badań Literackich PAN, członek założyciel Centrum Badań nad Zagładą Żydów przy Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, redaktor rocznika „Zagłada Żydów. Studia i Materiały”. Opublikował: Tekst wobec Zagłady. O relacjach z getta warszawskiego, Getto warszawskie. Przewodnik po nieistniejącym mieście (wspólnie z Barbarą Engelking), Doświadczenia graniczne. Studia o dwudziestowiecznych formach reprezentacji, Ratowanie. Opowieści Polaków i Żydów, Spojrzenia na warszawskie getto. Zajmuje się różnymi formami zapisu doświadczeń granicznych (w tym doświadczenia Zagłady). Razem z Barbarą Engelking przygotował koncepcję galerii „Zagłada” w Muzeum POLIN.
Autor tak pisze o swojej książce: „Wiem doskonale, że Polacy ratowali Żydów w czasie Zagłady. Robiły to także siostry zakonne, robili to również księża diecezjalni (dawniej mówiło się świeccy) i zakonnicy. Dużo się na ten temat pisze. Sam napisałem książkę o pomocy Żydom, zatytułowaną Ratowanie. Opowieści Polaków i Żydów (2010). Spory w niej rozdział poświęciłem ratowaniu w klasztorach. Według danych z 2007 roku wśród Polaków uhonorowanych medalem 'Sprawiedliwy wśród Narodów Świata' jest czterdzieści sióstr zakonnych i dwudziestu księży. Na swoich kartkach starałem się jednak notować to, o czym pisze się rzadziej.
Wyjmuję je z pudełka po butach firmy Bradshaw & Lloyd. Angielska firma z tradycjami, działająca od końca XIX wieku. Zależy mi na konkretach, nawet na drobiazgach. Nie silę się na bezosobowy chłód czy wyprany z emocji obiektywizm. Przeciwnie — jest to zapis subiektywny, a wybór stronniczy. W końcu to moje pudełko”.
|