9 maja 2014 roku (piątek) o godz. 12 – odsłonięta zostanie tablica upamiętniająca Andrzeja „Hućbałę” Pabina, mechanika z Witowa, konstruktora podhalańskich ciągników SAM. Uroczystość odbędzie się w Witowie, w zagrodzie Andrzeja Pabina (Witów 118, naprzeciwko Zespołu Szkół). Ten utalentowany samouk był jednym z tych, którzy na podhalańskie drogi i bezdroża wytoczyli pamiętne machiny. Zadziwiały kształtem, mocą, sprawnością. Były znakiem miejsca i czasu.
Andrzej „Hućbała” Pabin (1929–2008), kowal i kołodziej, mechanik-samouk, był jednym z pionierów budowy SAM-ów na Podhalu. Swój pierwszy ciągnik zbudował w roku 1960, a z czasem w skromnym warsztacie w Witowie powstało około stu maszyn znakomicie przystosowanych do pracy w górskim terenie. Andrzej Pabin służył radą i pomocą innym wykonawcom samodziałowych maszyn, wielu wyuczył rzemiosła. Jego konstrukcja dojrzewała dzięki praktyce i konsultacjom z innymi mechanikami, i została powielona lub ideowo wykorzystana w tysiącach egzemplarzy, z których wiele niezawodnie pracuje nadal. Zasięg tego wzorca okazał się ogromny obszarowo, jak na obserwowane wpływy wiejskich warsztatów, a jeszcze większy – ilościowo.
W roku 2008 Muzeum Wsi Radomskiej weszło w posiadanie jedynej, ogólnopolskiej kolekcji SAM-ów rolniczych wraz z programem jej rozwoju oraz obszernymi materiałami badawczymi dotyczącymi budowania i użytkowania SAM-ów w Polsce, które od roku 1979 zgromadził autor, Tomasz Dzikowski. W roku 2010 Muzeum Wsi Radomskiej zakupiło jeden z wytypowanych wcześniej eksponatów – ciągnik zbudowany w 1968 roku przez Andrzeja „Hućbałę” Pabina.
Dlatego w działaniach Muzeum Wsi Radomskiej, gdzie jedną z idei jest upamiętnienie wiejskich mechaników mających w swych lokalnych zasięgach rolę pionierską („Szlak polskich SAM-ów”) – postać Andrzeja „Hućbały” Pabina znalazła się na pierwszym miejscu.
Dzięki życzliwemu poparciu i zaangażowaniu ze strony Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem, a także władz Gminy Kościelisko, organizujemy w Witowie uroczystość odsłonięcia tablicy poświęconej Andrzejowi Pabinowi. Na terenie zamieszkiwanej niegdyś przezeń zagrody zachował się w oryginalnej formie budynek mieszczący kuźnię i warsztat mechaniczny wraz z wyposażeniem, a nawet zapasami wielu części przeznaczonych niegdyś do budowy ciągników. Posesja należy obecnie do wnuka Andrzeja Pabina, który, jak i reszta rodziny naszego bohatera – pozostaje z podziwem dla jego dokonań. Tak więc idea znalazła z tej strony mocne wsparcie. Warto zwrócić uwagę, że podhalańskie SAM-y nie tylko wciąż stanowią istotny element miejscowej gospodarki wiejskiej i są niewątpliwie w różnym stopniu zauważane przez odwiedzających region turystów – ale też stały się przed kilku laty przedmiotem zainteresowania artystycznego. Projekt autorstwa Łukasza Skąpskiego „Maszyny” zaowocował m. in. wystawą fotograficzną w galerii Antoniego Rząsy w Zakopanem w roku 2006, zaś w roku 2009 ukazała się albumowa publikacja „Machines. Samy z Podhala”. W komentarzach zwracano uwagę, iż pewnie to już ostatni lub jeden z ostatnich momentów, by zjawisko to uwiecznić. A może raczej: wprowadzić je do zbiorowej świadomości i pamięci. Beata Zalot (Tygodnik Podhalański) napisała po wystawie Skąpskiego: Każda z tych maszyn jest wyjątkowa, niepowtarzalna. Jeśli nikt nie pomyśli o ratowaniu ich, wkrótce znikną z krajobrazu Podhala. Rolnicy oddają je na złom, a to ogromna strata (…) może warto pomyśleć o muzeum takich maszyn, zacząć je skupywać.
Mamy nadzieję, że radomska kolekcja i istniejący wciąż w Witowie warsztat Andrzeja Pabina, są ucieleśnieniem tej idei, może też okażą się zalążkiem ratowania na szerszą skalę dzieł wiejskich mechaników przed zapomnieniem?
Tomasz Dzikowski – Muzeum Wsi Radomskiej
|