Obiektyw aparatu fotograficznego, jak oko mitycznego cyklopa, jest wszechwidzące: ukazuje nam cały, bogaty świat, staje się naszym własnym okiem, wzbogaca umysł, bawi, uczy i zadziwia”

Henryk Latoś, 1000 słów o fotografii

Rozwój fotografii cyfrowej i dostępność programów do obróbki zdjęć upowszechniły hobby, które dawniej było w zasięgu nielicznych zapaleńców.Andrzej Gibała każdą wolną chwile poświęca „botanizowaniu” i „polowaniu” z aparatem na rzadkie gatunki nie tylko w Tatrach, ale również w innych górach Europy. Autor zgromadził już pokaźną liczbę zdjęć, górskiej flory, która jest tematem naszej wystawy, a także górskiej fauny i krajobrazów. Na jego stronie internetowej www.natura-2000.eu możemy obejrzeć portrety ponad pięciuset gatunków roślin oraz relacje z przyrodniczych wycieczek. Andrzej Gibała pisze, że jego celem jestprzedstawienie piękna mikroświata roślin szerszemu gronu odbiorców. Czasami nieświadomie można rozdeptać coś małego i z pozoru brzydkiego. W dużym powiększeniu okazuje się jednak, że nieatrakcyjna roślina posiada różnorodne drobne detale i zaskakujące formy. Jeśli interesujący gatunek rośliny zostanie napotkany przy złych warunkach pogodowych, to wtedy jakość zdjęcia jest niższa. Ważne jest jednak dla mnie to, że roślina została sfotografowana w swoim środowisku.

Przyroda jest wyjątkowo wdzięcznym tematem do fotografowania, a makrofotografia dostarcza nam całkiem nowych wrażeń. Często coś, co wydawało się dobrze znane, ukazuje się w nowej odsłonie efektownych ujęć, czy też abstrakcji. Dzięki obiektywowi aparatu, zmieniając punkt widzenia, możemy dojrzeć „niewidzialne” cuda natury. Mamy nadzieję, ze nasza wystawa stanie się inspiracją do odkrywania fascynującego świata roślin, a także, dzięki „bliskim spotkaniom” - do nowego spojrzenia na przyrodę.

Grażyna Cisło