Galeria Sztuki Współczesnej DOM DOKTORA, ul. Stanisława Witkiewicza 19, zaprasza w piątek, 1 października 2010 o godz. 18.00 na prelekcję Igora Strojeckiego z pokazem slajdów „Leon Barszczewski (1849-1910) - fotograf XIX-wiecznej Samarkandy”. Leon Barszczewski to postać o życiorysie fascynującym i tragicznym zarazem. Jego zdjęcia stanowią unikalny zbiór. dzięki któremu przenosimy się w świat odległy i pełen egzotyki. Patronat nad wystawą objęła Ambasada Republiki Uzbekistanu.
Leon Barszczewski (ur. 20 lutego 1849 w Warszawie, zm. 19 marca 1910 w Częstochowie) – polski topograf, etnograf, archeolog, przyrodnik, glacjolog, badacz kultury Środkowej Azji, pułkownik armii carskiej. Pochodził z szlacheckiej rodziny wywodzącej się z rejonu Suwałk, która po Wiośnie Ludów w 1848 opuściła Podlasie. Rodzice Szymon i Adelajda z Nowickich przenieśli się najpierw do Warszawy, gdzie urodził się Leon, a później na Naddnieprzańską Ukrainę w rejon Białej Cerkwi. Po przedwczesnej śmierci rodziców Leon przeniósł się do starszej siostry (starsi bracia skazani za udział w powstaniu styczniowym zmarli lub zaginęli) do Czerkas niedaleko Kijowa. Ukończył gimnazjum wojskowe w Kijowie, po czym w 1866 roku wstąpił do Wojskowej Konstantynowskiej Szkoły. Ukończył ją w roku następnym i został skierowany do Junkierskiej Szkoły Piechoty w Odessie.
Na egzaminie oficerskim zapytany o "bunty Polaków" bronił powstańców styczniowych, za co skreślony został z listy studentów i w stopniu junkra przeniesiony został do pułku w guberni chersońskiej. Tam kupował książki naukowe, uczył się języków i rzemiosła, a fotografii nauczył go rosyjski malarz akwarelista i fotograf Mikołaj Osipow. Po aneksji Turkiestanu przez Rosję w 1876 roku Barszczewski zgłosił się na ochotnika do wyjazdu na nowo zdobyte tereny, gdzie służył w oddziale topograficznym. Do 1897 roku mieszkał przede wszystkim w Samarkandzie, tam też w 1880 roku ożenił się z Ireną Niedźwiecką (zmarła po 10 latach małżeństwa).
Ze swoim oddziałem miał za zadanie zbadanie terenu i wytyczenie nowych dróg o znaczeniu strategicznym w kierunku Chin i Afganistanu. Z aparatem fotograficznym poznawał okolice nad rzekami Zarafszan, Fan, Iskander i Jagnob, przez które wiodły szlaki w Góry Hisarskie i do emiratu Buchary. Rozpoczął prace archeologiczne w Afrasiab – mieście, które okazało się protoplastą dzisiejszej Samarkandy. Zgromadził tam sporą kolekcję starożytności, których część odsprzedał Francuzom, którzy przejęli po nim to stanowisko, a część przekazał Samarkandzie jako zaczątek muzeum. Pieniądze uzyskane od Francuzów przeznaczył na uruchomienie kopalni węgla kamiennego z pokładów w pobliżu Samarkandy.
Od 1897 w Siedlcach, dowodził pułkiem piechoty, wspomógł tam córkę w uzyskaniu zezwolenia na prowadzenie własnej szkoły: Żeńskiej Szkoły Handlowej (późniejszego Gimnazjum im. Królowej Jadwigi). Fundusze na utrzymanie szkoły pochodziły z dochodów w kopalni w okolicach Samarkandy. Wziął udział w wojnie z Japonią w latach 1904-1905. Od 1906 na emeryturze. Oskarżony o sprzeniewierzenie pułkowych pieniędzy, wyjechał do Częstochowy i tam popełnił samobójstwo, by nie utracić honoru. Został pochowany na miejscowym cmentarzu Kule, lecz jego grób zniszczono pod koniec XX wieku. Prochy Leona Barszczewskiego zostały przez rodzinę ekshumowane i w roku 1995 pochowane w Warszawie na Starych Powązkach.
Za swe zdjęcia Leon Barszczewski został nagrodzony złotymi medalami na wystawach fotograficznych, w Paryżu w 1895 roku (fotografie lodowców azjatyckich) i w Warszawie w 1901 roku (portrety mieszkańców Azji). Był członkiem Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego w Petersburgu i Rosyjskiego Towarzystwa Aklimatyzacji Geograficznej i Botanicznej w Moskwie. Otrzymał liczne odznaczenia m.in. Złotą Gwiazdę Emira Buchary, Order św. Włodzimierza IV klasy, Order św. Anny III klasy.
Zostawił po sobie zbiór unikalnych na skalę światową fotografii dokumentujących odchodzący świat dawnej Buchary, Samarkandy, pamirskich koczowników i chanatów Dachu Świata. W 2009 roku prezentowano wystawę zdjęć autorstwa Leona Barczewskiego w Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu, a w 2010 roku w Domu Polonii w Warszawie. Na jego cześć botanik W. Lipski nazwał jeden z lodowców w Górach Hisarskich.
(EM)
|