Spektakl na podstawie "Niemytych dusz" i "Narkotyków" Stanisława Ignacego Witkiewicza, jego wierszy oraz wierszy Rainera Marii Rilkego w przekładzie Mieczysława Jastruna.
"W obojętnych murach krajowego Ciemnogrodu - 'Kassandra w Pacanowie' - pozostał nie zrozumiany, oczekujący potopu, bezsilnie patrząc, jak spełniają się coraz inne jego przewidywania" - pisze Puzyna.
Czy więc "obsesja" samotności, głosu wołającego na puszczy? Nie - stwierdzenie faktycznego stanu. Stanu, który nie mógł się nie odkładać pokładami goryczy i żalu. Nie byłby jednak Witkiewiczem, gdyby się poddał.
"Lepiej jednak skończyć w pięknym szaleństwie niż w szarej, nudnej banalności i marazmie."
Owo "piękne szaleństwo" - to Narkotyki i Niemyte dusze, ostatnia próba dotarcia do społeczeństwa, przed którym tak ongiś w młodości się bronił.
|