|
Pod Wagą
|
rolf
07:08 Śr, 30 Wrz 2015
|
|
|
dawna chata miała to ,,coś" i na zewnątrz i w środku. nie spałem jeszcze w nowej ale wnętrze jakieś takie inne. czy po zmroku odżywa klimat starej chaty?
|
|
Re: Pod Wagą
|
foteol
22:09 Śr, 30 Wrz 2015
|
|
|
I ten pamiętny napis: ,, Ne srat za chatu"
|
|
Re: Pod Wagą
|
rolf
06:57 Czw, 01 Paz 2015
|
|
|
a do sławojki, wiszącej na przepaścią, kawał drogi
|
|
Re: Pod Wagą
|
Kristin
07:56 Czw, 01 Paz 2015
|
|
|
...ale za to jaki z niej widok
|
|
Re: Pod Wagą
|
RaffalM
20:32 Czw, 01 Paz 2015
|
|
|
Gdzieś już czytałem na ten temat
|
|
Re: Pod Wagą
|
ewalina
19:37 Pią, 02 Paz 2015
|
|
|
Rafale, nie tylko gdzieś czytałeś, ale coś tam napisałeś, ja zresztą też.
A potem pojawiła się rzesza "oburzonych", że niby śmierdzący temat. Mi to nie przeszkadzało, bo to samo życie
Ale żeby odejść od "tego" tematu, to powiem że w Tatrach, ale u sąsiadów, minął kolejny słoneczny dzień, taki w sam raz na włóczenie się po tatrzańskich ścieżkach. Nawet przesłało wiać i trochę się ociepliło. Po prostu jest pięknie.
Dzisiaj to nawet parkingowy w TŁ Biela Voda, który skasował ode mnie całe 6 euro
, nie był w stanie zepsuć mi dnia
|
|
Re: Pod Wagą
|
JanoP
20:34 Czw, 01 Paz 2015
|
|
|
Krátka spomienka: Tuším rok 1998, základný horolezecký výcvik v Tatrách. Dve - tri hodiny čosi poskúšať vonku pod Ťažkým štítom, na Dračích zuboch, na Kúpkach - a zasa utekať do chaty pred dažďom... A v noci? Škoda reči. Dvaja sme sa museli popchať na jedno miesto, vedľa celú noc kvapakala cez plafón voda... Na druhý deň sme vyliezli Voliu vežu, "učňovskú klasiku" (JV pilier, III). Traja sa úspešne popasovali zo Žabím koňom. Mali k tomu neobvyklý zážitok: eliášov oheň...
|
|
|