E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Galeria
 GALERIA ZDJĘĆ
   Doliny tatrzańskie
   Impresje fotograficzne
   Impresje górskie
   Jaskinie
   Panoramy tatrzańskie
   Stawy, jeziora, potoki...
   Tatry Bielskie
   Tatry Słowackie
   Tatry Zachodnie
   Tatry Wysokie
   Zakopane
   Inne
   Flora i fauna
Galerie specjalne
 Wasze galerie
   Ostatnio dodane
   Zdjęcia dnia
KARTKI ELEKTRONICZNE
Aktualności
Technika - porady
Forum dyskusyjne
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański


Tatry Wysokie
 W Tatrach wyżej się już nie da :)
 «« powrót    [ więcej zdjęć tego autora ]    [ więcej zdjęć z tej kategorii ]
[1] [2]  [3]  [4]  [5]  [6]  [7]  Następne zdjęcieZdjęcie ostatnie
Pomocnik
Pomocnik
zdjęcie z galerii: Tatry Wysokie »
autor: ewalina »
kilka słów o zdjęciu:
2.07.2013
Udostępnij
wyślij jako kartkę      Oceń zdjęcie:
1 2 3 4 5
  ocena: 2.5   ilość głosów: 74
 «« powrót      Dodano: 2013-09-21 (oglądano: 930 razy)    Rozmiar powiększenia: 1015x761 / 495.28 kB
 Zapisz w schowku     Wyślij znajomemu
•  Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 gorals       23:14 Sb, 21 Wrz 2013
Jak na pomocnika przystało to się nie przemęcza:-). Raczej wygląda mi na przewodnika, tego Pana z dziwnym, wielkim plecakiem;-).
Towarzystwo "krewniaka" jak najbardziej polecam..., że tak się odniosę do Twoich słów z wątku "Kowadło za daleko":D;-).

         •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ewalina       19:10 Nd, 22 Wrz 2013
Piesków różnych ras chodzi po Słowackich Tatrach dużo, a niektóre (te mniejsze) to są nawet noszone w plecaku. Taki mały biedaczek bardzo się zestresował, jak jego właścicielka tam go umieściła przy schodzeniu z Rohatki po łańcuchach:-)
A ten to pracuje na swoje utrzymanie:D

                 •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Kristin       19:47 Nd, 22 Wrz 2013
...no niestety, to fakt, dużo psów można spotkać na słowackich szlakach.
Dla mnie kompletnie niezrozumiałe jest prowadzanie psa po górach ( albo noszenie w torebkach, bo już takie sytuacje też widziałam).

                 •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 gorals       19:55 Nd, 22 Wrz 2013
Jak można narażać swojego pupilka na taki stres..., to jest nieodpowiedzialne:-).
Ach, rozumiem, pracuje... t.zn. pilnuje cennego ładunku... Stąd ten kij w pysku:D...
Pyszna kość niewątpliwie mu się należy...:-)

                         •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ewalina       20:10 Nd, 22 Wrz 2013
Stres tego, o którym napisałam, był naprawdę wielki.Pogryzł ze strachu właścicielkę i jej plecak. Dobrze, że nie było tłoku, bo zrobiłby się niezły zator.

A ten duży to napewno dostanie swoją porcję, w końcu prowadzi tego z plecakiem:D

                                 •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 gorals       23:21 Nd, 22 Wrz 2013
Co najmniej nierozsądnie zabierać taki "balast" na taki szlak... Skutki mogą być bardziej opłakane dla pieska czy jego właściciela niż zwykły zator... Zamieszanie nie sprzyja też bezpieczeństwu innych... Musiało to nieciekawie wyglądać, choć może zabawnie - ta sytuacja o której napisałaś:-).
Miłego tygodnia już astronomicznie jesiennego na forum życzę...:-)

                                         •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ewalina       10:02 Pn, 23 Wrz 2013
Stasiu, sytuacja była nieciekawa i niezabawna. Stałam na przełęczy i czekałam kiedy właścicielce uda się uspokoić pieska. Nikt też nie podchodził. Nawet trochę się niecierpliwiłam, bo chciałam zrobić zdjęcia bez obiektów dodatkowych.
Bardzo dziękuję za życzenia, na Słowacji znowu pada:-(. Może za kilka dni zawita w góry polska złota jesień, czego życzę wszystkim przybywającym niebawem:-)

Joanno, rasa się zgadza, a więc niewykluczone że ten sam piesek pokonał te szlaki.

Kristin, dobrze, że nazwałaś rzecz po imieniu, bo ja uważam tak samo.:-)

                                                 •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 gorals       19:51 Pn, 23 Wrz 2013
No niestety tak to właśnie wygląda... delikatnie mówiąc. Trzeba wybierać, albo spacer z psiakiem, albo wspinaczka górska:-).
Te Yorki jak zauważyłem to złośliwe stworzenia, na wszystkich szczekają, a rozmnożyły się ostatnio, że ho ho ho...:D
Ewa, przykro mi z powodu pogody, że taka plucha..., ale podobno jedni taką dżdżystą, mglistą i ponurą jesień lubią ;-).
Na złotą polską jesień w górach ja też liczę..., już jej przedsmak na Babiej Górze zakosztowałem...:-)

                                                         •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ewalina       21:23 Pn, 23 Wrz 2013
Wracając do psiego tematu;-), to raczej winić należy właścicieli. Ten akurat był bardzo przyjazny, nawet z nim sobie pogadałam, nie miał ochoty na szczekanie
:D

A z tą pogodą to nie tak źle, bo po wczorajszym Sławkowskim, dzisiaj miałam usprawiedliwienie. Czas pomału się zbierać i zrobić miejsce następnym turystom, w końcu trochę się naoglądałam:p.

Stasiu, Ty to masz fajnie, bo góry w zasięgu ręki, no może w zasięgu wzroku.:-).

Może przybliżysz nam, na nizinach tę jesień jakimiś fotkami?:-)

                                                                 •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 gorals       23:06 Wt, 24 Wrz 2013
Przemyślę sprawę fotek... Czy się chwalić...? Czy w ogóle mam się czym chwalić...?:-)
Jesień... Złota, górska... Najpiękniejsza pora roku w górach i najprzyjemniejsza do wędrowania... Od nie dawna się o tym dopiero przekonałem... Kolejna moja górska metamorfoza:D.
Wy też Ewo nie macie źle z tymi górami... Całe tygodnie tam spędzacie;-).
To prawda, że mam je czasami w zasięgu wzroku i nawet jednodniowy wypad nie sprawia problemu, no i w pogodzie można przebierać:p. Hej!:-)

                                                                         •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ewalina       00:31 Śr, 25 Wrz 2013
Stasiu, tu nie chodzi o chwalenie się:-). Ja w tych Twoich dawno nie byłam, a tam pewnie pięknie i kolorowo. Ja z przyjemnością obejrzę jak coś przemyślisz:D.

W moim przypadku jednodniowy wypad nie wchodzi w grę, bo to w jedną stronę ok.530 km, a więc jak już, to na dłużej.
W górach wysoko zrobiło się zimowo i wietrznie, dwa dni temu rano na Siodełku były tylko +3 stopnie. Dzisiaj a właściwie wczoraj chmury ciężkie, wiało niemiłosiernie, no i wywiało mnie.

Pozdrawiam z nizin:-)

                                                                                 •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 gorals       23:02 Śr, 25 Wrz 2013
Jeszcze jak kolorowo...:-) Dobrze, dam znać jak coś wrzucę... po przemyśleniu:D.
Pewnie wrażeń z Tatr na jakiś czas wystarczy, zanim ponownie przywieje Ciebie pod Giewont...;-)
Pozdrawiam z wyżyn:-).

                 •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 JoannaR       00:01 Pn, 23 Wrz 2013
Ciekawe czy to ta sama, którą widziałam na Czerwonej Ławce... Yorka miała w plecaku - kiedy stała, pies przysypiał
                         •  Re: Pomocnik?:-)   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Kristin       07:23 Pn, 23 Wrz 2013
gorals, określiłeś to bardzo delikatnie...
Rzecz trzeba nazwać po imieniu - to głupota w czystej postaci





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024