|
jeszcze jedna droga do nieba
|
hnit
09:52 Pią, 07 Wrz 2012
|
|
|
fragment szlaku na Polski Grzebień, Te schody omijają fragment innego szlaku, zniszczonego przez m.in. wspomnianą tu wcześniej erozję turystyczną. Całkiem przyjemnie się wchodzi. Nawiązując do wypowiedzi JoannyR, to też był piękny dzień. Ja również, przez dwa tyg. pobytu nie miałem dnia bez chmur ale zgrzeszył bym mówiąc że pogoda była zła. Chmury i mgły tworzyły fantastyczne kształty a dzięki wczesnemu wstawaniu, miałem swoje czyste niebo do godziny 10 -11, zgodnie ze starym przysłowiem o porannym wstawaniu. Wracając do domu zakopianką nie patrzyłem we wsteczne lusterko żeby się nie rozpłakać że to już koniec na ten rok
|
|
Re: jeszcze jedna droga do nieba
|
Pawel
10:01 Pią, 07 Wrz 2012
|
|
|
O matko... Nie wiem, co to pomoże, a wygląda szkaradnie.
|
|
Re: jeszcze jedna droga do nieba
|
JoannaR
22:11 Pią, 07 Wrz 2012
|
|
|
Ahoj hnit!
Dzięki za piękne zdjęcie! Wywołałeś mnie szlakiem na Polski Grzebień niczym wilka z lasu 16 sierpnia szłam w odwrotnym kierunku - schodziło się całkiem przyjemnie, niestety dalsza część drogi mnie załamała - mało się nie zabiłam. Kamienie jechały spod stóp - gdyby nie kije, nie wiem czy zeszłabym do Zmarzłego Kotła cało i zdrowo. Zresztą zejście z Rohatki do Staroleśniej nie lepsze i koszmarnie długie z małym lądowaniem na nadgarstku (nie lubię piargów, nie lubię - wstrząsnąłby się Kwintek ) Dzień był piękny, choć chmur sporo. Za to na Rohatce widoki niczym we \"Mgle\" Carpentera. Niestety chmury nie tworzyły tu pięknych kształtów, było buro i wilgotno, widoczność 3 metry, a buty jeżdziły mi po klamrach, jak po lodowisku Za to w Staroleśnej znów piękne chmurki i piękne słońce I dwie kozice, które podeszły do nas bardzo blisko - one patrzyły na nas, a my na nie. Okazało się, że czekały, aż przejdziemy, żeby zejść na szlak i coś tajemniczego poskubać. Miły meeting miał miejsce przy Zbójnickich pleskach .To był cudowny dzień!
Pozdrawiam Ciebie serdecznie!
|
|
|