Rozumiem , że Inwestor jest winien , ale dlaczego nie projektant , który "nie zobaczył" krawędzi pasa drogowego projektując owe schody. Rozumiem , że projektant miał tego "nie widzieć" , a Inwestor "załatwić" legalizację tego niewidzenia pasa drogowego. I to się nie udało !! Panowie ! Toć jest to zbyt łatwe do sprawdzenia na etapie projektowania - czy myśleliście , że to przejdzie ? Nie rozumiem przede wszystkim Projektanta - jest zbyt naiwny , lub takiego udaje , a jeśli udaje , to niestety trzeba mu zabrać uprawnienia budowlane , bo za kasę udaje , że nie wie co czyni !

---

Podstawą projektowania jest m. in. linia zabudowy od strony frontowej budynku. Kto jej nie przestrzega , to wprost łamie tak warunki zabudowy i zagospodarowania tego terenu jak i swoje wynikające z uprawnień budowlanych możliwości projektowania. To podlega dla świadomego złamania prawa tak Prawu Budowlanemu jak i odpowiedzialności zawodowej wobec Izby Architektów RP. Proponuję tego dopilnować !

---

I proszę nie zapomnieć o oczywistej odpowiedzialności kierownika budowy , który o całości sprawy MUSIAŁ wiedzieć !!!!

---