 |
|
 |
|
Re: nieodpowiedzialność 
|
|
|
Witam! Zgodzę się z Tobą bo nie da się uniknąć niebezpiecznych wypadków. Góry są piękne to fakt, ale turyści nie giną w nich tylko w okresie jesienno zimowym, ale też i to chyba częściej w okresie letnim. Nie jestem zwolenniczką zamykania szlaków, bo to nic nie da. Ludzie giną i ginąć będą jak nie w górach to gdzieś indziej...niestety odpowiedzialności nie da się wpoić.. 
Pozdrawiam!!!!
|
|
~ewus
10:43 Śr, 05 Sty 2011 |
 |
|
|
|
|
Re: nieodpowiedzialność
|
|
|
Myślę, że samotne wybranie się w góry w zimowych warunkach, w trudny teren i prawdopodobnie przy braku jakiegokolwiek kontaktu ze światem zewnętrznym, przyczyniło się w jakimś stopniu do tej tragedii.
Różnie różni ludzie podchodzą do gór, u jednych apetyt rośnie w miarę jedzenia, nie wystarczają już letnie wyprawy, kuszą zimowe warunki, coraz trudniejszy teren, coraz więcej adrenaliny. Jedyną radą na to jest zachowanie zdrowego rozsądku, nie dać się zapędzić w kozi róg i doprowadzić do zguby.
To tak jak z jazdą samochodem, coraz szybciej i szybciej, aż w końcu się nie uda, nie wyhamuje, mimo, że uważamy się za najlepszych. A jak dojdą jeszcze do tego ekstremalne warunki jak niedawno na A4 pod Gliwicami to niewiele brakuje do katastrofy.
Ja bym się nie wybrał zimą w góry wysokie ponieważ nie jestem do tego przygotowany i tak myśli prawdopodobnie większość z nas, i nie ma potrzeby zamykania niektórych szlaków. Można się tylko odwołać do tego zdrowego rozsądku tych dobrze przygotowanych i wyposażonych.
Swoją drogą zdjęcia z takich wypraw chętnie oglądam. Widoki warte włożonego wysiłku.
|
|
|
|
|
Re: nieodpowiedzialność
|
|
|
|
a ja się zgodzę z mikko, że przydało by się tak zamknąć szlaki ale oczywiście te najniebezpieczniejsze np. Kościelec i Zawrat, przykład Słowacji, która wprowadziła zakaz wychodzenia w góry powyżej schronisk pokazuje, że liczba ginących tam ludzi się zmniejszyła, cóż jednak na ludzką głupotę nie ma lekarstwa a szkoda
|
|
|
|
|
|
Re: nieodpowiedzialność
|
|
|
|
ojtam, ojtam...kaśka, poczytaj sobie kroniki HZS-u i relacje Zahranki, a dowiesz się, że najbardziej smakuje zakazany owoc. zresztą znasz to pewnie z autopsji.  ... tylko z innej dziedziny.
|
|
|
|
|
Re: nieodpowiedzialność
|
|
|
|
nie jestem tak szalona żeby skakać do kałuży, czy np. z mostu (bo ktoś tak mi kazał, mam swój rozum i potrafię wybrać co jest dobre, a zakazy są moim zdanie, po to, by ludzie, którym zabrakło rozumu nie narażali siebie i innych na niebezpieczeństwo) aby potem jeździć na wózku, tego typu zachowania mnie nie dotyczą. Nie chcę pisać, że wszyscy tak robią, ale to trochę takie egoistyczne podejście młodych ludzi, którzy chodzą sami w góry (szczególnie w te rejony Tatr, które słyną z niebezpiecznych odcinków), a ich rodzice ,,modlą się" żeby im się nic nie stało. 
|
|
|
|
|
|
Re: nieodpowiedzialność
|
|
|
|
Kasiu - uwierz mi, że wprowadzając zakazy niczego dobrego nie wskóramy. Ludzie i tak będą chodzić tam gdzie chodzili, jedynie budżet państwa może się powiększyć. Chyba już wyrośliśmy i minęły czasy wszelakich zakazów - odnoszę się do lat które pamiętam, czyli 60 - 80 - tych. Wyobraź sobie, że byłem dzisiaj nad zalewem, lód zaczął się topić, no jego powierzchni około 20 cm wody, a na środku zalewu rybacy moczą nad dziurą kija. Dla mnie większą głupotą jest właśnie to, niż wędrowanie zimowymi szlakami w Tatrach. Nigdy bym tam nie wlazł, w przeciwieństwie Świnicy, czy Kościelca w zimoworozsądnych warunkach. Zakaz w TANAP jest wprowadzony w zupełnie innym celu, niż ochrona zdrowia i życia ludzkiego..., ale o tym już tutaj dyskutowaliśmy.
I aby było na czasie : Sie ma. 
|
|
|
|
|
Re: nieodpowiedzialność
|
|
|
|
wiesz co miler, może i masz racje jak ludzie są nie rozsądni to niech chodzą gdzie chcą, i giną gdzie chcą
pozdrawiam
|
|
|
|
Zmień styl wyświetlania forum: [ pokaż drzewko ]
|
