|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Ubezpieczenia - cała prawda. |
jkch
16:39 Pią, 31 Sie 2007 |
|
|
Aby ubezpieczenie górskie nie okazało się wyłącznie mistyfikacją, powinniście koniecznie zgłębić swoją wiedzę w tym zakresie. Jestem skłonny, wykorzystując kilkudziesięcioletnie doświadczenie nie tylko z polskimi ale również zachodnioeuropejskimi instytucjami ubezpieczeniowymi, podzielić się tą wiedzą, o ile wykażecie zainteresowanie czymś więcej ponad kwestię, gdzie nabyć polisę.
|
|
Re: Ubezpieczenia - cała prawda. |
tomekN
06:43 Sb, 01 Wrz 2007 |
|
|
a wiec okazalo sie ze to ze kazdy z nas kupuje na Slowacji pelen pakiet ubezpieczenianic nie daje i ze wywalilismy pieniadze w bloto.niepoglebienie swojej wiedzy w zakresie dzialania branzy ubezpieczeniowej w Polsce i na swiecie spowodowalo utrate waznosci tychze polis. ratownicy z "horskiej" zaraz po tym jak zorientowaliby sie ze takiej wiedzy nie posiadamy kazaliby nam zaplacic za koszty akcji ratunkowej, a po ewentualne wyjasnienia wyslaliby nas do autora poprzedniego posta
|
|
Re: Ubezpieczenia - cała prawda. |
jkch
08:54 Sb, 01 Wrz 2007 |
|
|
A więc okazało się, że - czego się zresztą obawiałem - zostałem niewłaściwie zrozumiany. O branży ubezpieczeniowej, jako takiej, nie mam bladego pojęcia, natomiast szereg przypadków własnych, a i moich partnerów, związanych z relacjami: ubezpieczony - ubezpieczyciel po wypadkach w górach, na tyle mnie wyedukował w tym wąskim zagadnieniu, że wprowadziłem ten wątek.
Wiedza ta nie jest obowiązkowa.
|
|
Re: Ubezpieczenia - cała prawda. |
Daglezja
10:18 Czw, 13 Wrz 2007 |
|
|
Jeśli jeszcze masz ochotę podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem w w/w temacie, znajdziesz we mnie wdzięcznego odbiorcę. W przeciwieństwie do innych użytkowników tego forum, nie mam kompleksów czytając wypowiedzi osób, które posiadają większą wiedzę od mojej w zakresie tematyki górskiej. A staram się ją pogłębić, korzystając z doświadczeń innych - także w zaproponowanym przez Ciebie temacie. Pozdrawiam :)
|
|
Re: Ubezpieczenia - cała prawda. |
jkch
17:58 Czw, 13 Wrz 2007 |
|
|
No cóż, słowo się rzekło.
Zamieszczając ten wątek, kierowałem się zasadą mówiącą, że: "aby komuś oszczędzić rozczarowań, należy go zawczasu pozbawić złudzeń".
Trochę historii. Pierwsze górskie ubezpieczenie wykupiłem jeszcze w latach 60-tych w OeAV (austriacki Alpenverein), które do dzisiaj działa na tym rynku, a obecnie ma nawet Grupę Polską. Ale również i polskie firmy stanęły na wysokości zadania, o czym również miałem okazję się przekonać, zwłaszcza "Warta" i PZU.
Mówiąc o ubezpieczeniu zawężam ten temat wyłącznie do Tatr Słowackich. W polskich, póki co, nie ma najmniejszej potrzeby. Nie znam Twoich górskich planów, dlatego ujmę zagadnienie szerzej. Jeśli jesteś wczasowiczem spacerującym po szlakach (określenie "turysta" rezerwuję dla turystów wysokogórskich sensu stricte), to ubezpiecz się koniecznie. Mało prawdopodobne aby było ono potrzebne, ale tak dla pewności siebie.
Jeśli natomiast plany masz ambitne i możliwości odpowiednie, planujesz coś z pogranicza wspinania (np. Lodowy, Łomnica przez "Jordankę", Ostry, Cubryna, Ganek czy chociażby Wysoką) i idziesz bez przewodnika ,a także nie jesteś członkiem żadnej organizacji górskiej zrzeszonej w UIAA, to ubezpieczenie sobie podaruj mimo, że szansa na kłopoty duża. Żaden ubezpieczyciel nie pokryje kosztów, którymi zostaniesz obciążona, bo niestety znalazłaś sie terenie dla Ciebie zamkniętym (przynajmniej zgodnie z przepisami). Czy to znaczy, że masz nie chodzić? Oczywiście, że nie.
Załóżmy, że wykupujesz polisę i robisz to w "Warcie". Ajent odwiedzi Cię w domu. Taki wymóg. Szanująca się firma musi mieć pewność, że zanim wystawi polisę, ubezpieczony jest w stanie "nienaruszonym". Ubezpieczenia on line i telefoniczne, może niesłusznie, ale budzą u mnie pewne wątpliwości.
Ważną rzeczą jest zaznaczyć, że interesuje Cię polisa z opcją "Akcja" (w przypadku PZU z opcją "Śmigło").
A teraz kilka słów o czasokresie ważności polisy. Jeśli jedziesz na przedłużony weekend- wyjeżdżasz w czwartek, wracasz w niedzielę w godzinach wieczorno-nocnych i w niedzielę planujesz jeszcze pobyt w górach , to pamiętaj o konieczności wykupienia polisy do poniedziałku włącznie. Nie można bowiem wykluczyć sytuacji, że nieszczęście zdarzy się w niedzielę wieczorem i akcja z różnych powodów przeciągnie się po północy. Wówczas, gdybyś tego nie przewidziała, polisa miała by wartość świstka papieru.
I na koniec. Powinnaś bezwzględnie opanować słowackie nazwy wszystkich punktów topograficznych w których się znajdziesz. To w trosce o to, aby nie powtórzyła się tragikomiczna sytuacja sprzed kilku lat. Na Hrebienioku zasłabł starszy człowiek - Polak. Towarzyszące mu osoby zawiadomiły telefonicznie Zachrankę. Utrata przytomności na Siodełku - brzmiało zgłoszenie. Śmigło wystartowało w pośpiechu, ale na Siedełku, ani w jego okolicy, nikogo nie znaleziono. Człowiek przeżył, pomogli kolejarze, ale od tej pory dyżurny żąda precyzyjnych określeń.
Pzdr.
P.S.
Je śli zdecydujesz się wynająć przewodnika pamiętaj, że nie każdy z nich ma stosowne uprawnienia. Po Tatrach Słowackich mogą prowadzić także Polacy, ale wyłącznie zrzeszeni w PSPW.
|
|
Re: Ubezpieczenia - cała prawda. |
artur
21:05 Czw, 13 Wrz 2007 |
|
|
przestań się przyjacielu podawać za tego kim nie jesteś.
|
|
Re: Ubezpieczenia - cała prawda. |
jkch
06:24 Pią, 14 Wrz 2007 |
|
|
Sprawdź "przyjacielu" zawartość stolca w czaszce.
|
|
Re: Ubezpieczenia - cała prawda. |
|
artur wydaje mi się że najrozsądniejszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem będzie totalna ignorancja człowieka który robi tu tylko zamieszanie i nie patrzy na swojego rozmówcę jako człowieka tylko obiekt do walki... niektórzy tacy są że walka jest sensem ich życia i potrzebują jej jak tlenu... jak tylko ktoś powie nie po linii to świat wiruje przed oczami i wytacza cały arsenał żeby pokazać małość rywala... jkch ciężko pracuje na to... rozumiem że Cię ponosi... myślę że większośc ludzi czuje to podobnie... dlatego proponuję przerwijmy ten łańcuszek bezsensownej walki i jeśli jkch bedzie nadal taki sam robiąc tylko szum wokół siebie najlepiej będzie jeśli zignorujemy gościa... bo wlacząc z nim dajemy mu do zrozumienia że jest nam ta walka potzrebna...pozdrawiam górołazów
|
|
Re: Ubezpieczenia - cała prawda. |
|
Dzięki za wyczerpujące info, pożyteczne zwłaszcza w zakresie czasookresu ważności polisy :).
Ale poruszyłeś inną interesującą kwestię - chodzenia po górach niezgodnie z przepisami...w naszych Tatrach jest to prawie niemożliwe - sama przed wielu laty miałam przypadek, jak strażnik przyrody przyczepił się do mnie, że w lecie usiłowałam wejść do Suchego Żlebu, gdzie zimą setki narciarzy bezkarnie udeptują trawę . Jak wygląda to u Słowaków? Czy należy się liczyć z jakimiś represjami w przypadku zejścia ze znakowanego szlaku? Pozdrawiam:)
|
|
Re: Ubezpieczenia - cała prawda. |
jkch
09:16 Pią, 14 Wrz 2007 |
|
|
Przepisy TANAP-u stanowią jednoznacznie - nie wolno (bez stosownej przynależności do klubu lub przewodnika). Ale filance maja do sprawy podejście zdroworozsądkowe i jeśli widzą, że mają do czynienia z kimś kto wie co robi, to czasem kończy się na pogrożeniu palcem.
Tatry słowackie to kolos w porównaniu z naszymi i nie można ich nieustannie lustrować. Poza tym zdają sobie sprawę, że pojedynczy turysta dla przyrody nie stanowi żadnego zagrożenia (raczej vice versa).
Masz możliwość również zapisania sie do klubu jako członek-sympatyk. Każdy klub ma swoją stronkę. Wejdż i sprawdź.
Wychodź o świcie a nie będzie źle.
Pzdr.
|
|
Re: Ubezpieczenia - cała prawda. |
jkch
08:53 Pią, 14 Wrz 2007 |
|
|
Nie od rzeczy będzie również dodać, gdyby miało to budzić czyjekolwiek wątpliwości, że fakt posiadania (lub nie) ubezpieczenia nie może mieć żadnego znaczenia w kwestii podjęcia akcji ratunkowej lub jej przebiegu. Tylko raz w historii zdarzył sie taki przypadek (a pamiętać go mogą wyłącznie "stare kapelusze"), gdy ratownicy szwajcarscy odmówili pomocy na nordwandzie Eigeru. Totalne wzburzenie. jakie ogarnęło światowe środowisko ludzi gór, sytuacje uzdrowiło.
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|